Pierwsza przegrana Boston Celtics
Celtowie wygrali poprzednie cztery spotkania, ale w środę musieli uznać wyższość Pacers, którzy tym samym choć trochę zrewanżowali się za porażkę do zera w finałach konferencji w ubiegłym sezonie. Długo wydawało się zresztą, że ekipa z Indianapolis odniesie pewne zwycięstwo. W trzeciej kwarcie gospodarze prowadzili nawet 24 punktami, a jeszcze na początku czwartej odsłony ich przewaga wynosiła 21 punktów.
W dzisiejszych realiach NBA taka zaliczka o niczym jednak nie przesądza i udowodnili to także Celtics, bo odrobili straty, a trafienie Jaysona Tatuma z dystansu na 14 sekund przed końcem regulaminowego czasu doprowadziło do dogrywki. W tej więcej zimnej krwi zachowali jednak Pacers, a decydujące okazały się punkty zdobyte przez Pascala Siakama, który siedem sekund przed końcową syreną trafił za trzy sprzed nosa Derricka White’a.
Thunder i Cavaliers wciąż niepokonani
Dla tegorocznych mistrzów to pierwsza w nowym sezonie NBA porażka. W tej chwili w całej lidze niepokonane są już więc tylko dwie drużyny: Oklahoma City Thunder (bilans 4-0) oraz Cleveland Cavaliers (5-0). Ci pierwsi w środową noc wygrali u siebie z San Antonio Spurs. Mimo porażki znów zadowolony z siebie może być Jeremy Sochan, który od początku rozgrywek jest najrówniej grającym zawodnikiem swojego zespołu.