Ancelotti zapomniał o Bellinghamie?
Carlo Ancelotti w poprzednich rozgrywkach poprowadził Real Madryt do 15. Ligi Mistrzów oraz mistrzostwa Hiszpanii. Nic więc dziwnego, że na konto Włocha trafiło trofeum Johana Cruyffa dla najlepszego trenera w Europie. 65-latka nagrodzono podczas gali w Paryżu. Uroczysta ceremonia miała wyłonić zdobywcę Złotej Piłki, po którą ostatecznie sięgnął Rodri z Manchesteru City.
Włoski szkoleniowiec nie pojawił się jednak w stolicy Francji. Na taki sam krok zdecydowali się jego podopieczni. Zachowanie przedstawicieli Królewskich można uznać za pewnego rodzaju protest, związany z 2. miejscem Viniciusa Juniora. Przypomnijmy, że na kilka godzin przed rozpoczęciem wydarzenia, to właśnie wygrana Brazylijczyka była odbierana jako pewnik.