Kamil Grosicki o swojej skuteczności
W poprzednich dwóch sezonach Kamil Grosicki był niekwestionowaną gwiazdą PKO BP Ekstraklasy. Były reprezentant Polski najpierw zbliżył się do double-double (dwucyfrowy dorobek bramek i asyst), a później osiągnął ten wynik, zachowując bardzo duży zapas. W bieżących rozgrywkach jest jednak zdecydowanie gorzej. “Grosik” w 13 meczach na listę strzelców wpisał się zaledwie jeden raz, choć siedmiokrotnie asystował przy trafieniach kolegów z zespołu.
Skrzydłowy Pogoni Szczecin ma świadomość, że musi popracować nad skutecznością, żeby jeszcze przez chwilę móc cieszyć kibiców swoją grą tak, jak w poprzednich latach. Po piątkowym meczu Pogoni Szczecin z Puszczą Niepołomice, wygranym przez Portowców 2:1, lider drużyny zdradził, że pracuje nad swoją formą, jednocześnie ciesząc się z faktu, że są piłkarze, którzy zastępują go w zdobywaniu bramek dla finalistów Pucharu Polski.
– Przyzwyczaiłem kibiców w całej Polsce, że strzelam wiele goli i często asystuję. Cały czas muszę pracować nad tym, żeby optymalna forma wróciła. Dobrze, że są inni piłkarze, którzy potrafią wziąć ciężar zdobywania bramek na siebie – ocenił Grosicki.
*Reklama
Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +