Real Madryt ma o czym myśleć
Władze Realu Madryt mają o czym rozmyślać po ostatniej dotkliwej porażce w El Clasico. Królewscy przegrali 0:4 z Barceloną, przez co ich strata do Blaugrany w ligowej tabeli zwiększyła się do sześciu punktów. Duma Katalonii jest obecnie liderem, a ekipa ze stolicy Hiszpanii zajmuje drugie miejsce.
W szeregach Realu ewidentnie ostatnimi czasy coś nie funkcjonuje tak jak należy. Na temat sytuacji Królewskich wypowiedział się podczas programu “Loża Piłkarska” w “Kanale Sportowym” Mateusz Borek.
– Są miliony, nowy stadion i gwiazdy, ale mam wrażenie, że trzeba się tam mocniej podrapać po głowie i pomyśleć, w jaki sposób przedefiniować ten projekt. Przez lata siła Realu zaczynała się oprócz Benzemy i Ronaldo od drugiej linii. To był zwykle tercet Casemiro, Modrić i Kroos – rozpoczął Borek.
– Odchodzi Casemiro, za chwilę karierę kończy dyrygent Toni Kroos, a Modrić ma dzisiaj 39 lat, a to co wystarcza na Polskę w Lidze Narodów niekoniecznie musi wystarczać na Barcelonę. Do tego przy kontuzji Carvajala jest problem na prawej stronie defensywy. Nie ma “dziewiątki”. Tu musisz cały czas mieszać. Myślę jednak cały czas, że trzeba znaleźć kogoś do środka – zakończył.
Pełny program “Loża Piłkarska” w “Kanale Sportowym” można obejrzeć poniżej.