Lewandowski zabawił się z Realem
Robert Lewandowski przystąpił do prestiżowego starcia z Realem Madryt w doskonałej formie. Kapitan reprezentacji Polski pod batutą Hansiego Flicka wrócił do roli bezwzględnego kilera. Dotychczas 36-latek zdobył 12 bramek w La Liga i jest murowanym kandydatem do korony króla strzelców. Dodatkowo łowca bramek znad Wisły strzelił gola Bayernowi Monachium w Lidze Mistrzów. Duma Katalonii rozbiła Bawarczyków aż 4:1.
Początek El Clasico stał pod znakiem prężenia ofensywnych muskułów po obu stronach. W 13. minucie Inaki Pena szybko wznowił grę od bramki i podał do Pau Cubarsiego, który długim podaniem odszukał Lewandowskiego, a ten efektownie i zarazem efektywnie napędził akcję, zauważając wybiegającego za plecy obrońców Królewskich Lamine’a Yamala. Wychowanek Blaugrany zmarnował jednak dogodną okazję, ponieważ oddał lekki strzał, wprost w Andrija Łunina. Warto również zwrócić uwagę na postawę Antonio Rudigera. Niemiecki stoper spróbował uratować sytuację i umiejętnie przeszkodził Hiszpanowi w dojściu do czystego strzału. Do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis, a po powrocie obu ekip na boisko, Barcelona rozbiła odwiecznego rywala i wygrała 4:0.