Jan Bednarek nie dał rady
Jan Bednarek wystąpił od pierwszej minuty w wyjazdowym starciu Southampton z Manchesterem City. Drużyna Polaka w tym sezonie nie zdobyła jeszcze kompletu punktów i po ośmiu kolejkach zamyka ligową tabelę. Urzędujący mistrzowie Anglii standardowo już od pierwszych minut rzucili się na rywala. W 5. minucie Manuel Akanji podał do Josko Gvardiola, który przeniósł ciężar gry na lewe skrzydło do Bernardo Silvy. Następnie Portugalczyk obsłużył swojego rodaka – Matheusa Nunesa, a ten dośrodkował w pole karne. Ostatecznie piłka trafiła do Erlinga Haalanda. Norweski napastnik zdobył 11. bramkę w bieżących rozgrywkach. Błąd przy golu dla Obywateli popełnił Bednarek. Początkowo wydawało się, że Polak ma pod kontrolą poczynania gwiazdy gospodarzy. Jednak po starciu w stylu zapaśniczym, 24-latek zdołał wpisać się na listę strzelców.