Lewandowski: To bez wątpienia wyjątkowe zwycięstwo
Mecz z Barcelony z Bayernem z powodzeniem mógłby być finałem Ligi Mistrzów, o czym w swoim pomeczowym wywiadzie wspomniał sam Raphinha. To jeszcze bardziej podkreśla, jak dobry był to mecz w wykonaniu Barcelony. Jednym z autorów sukcesu Dumy Katalonii był Robert Lewandowski, który zdobył bramkę dającą prowadzenie 2:1. Polak w 36. minucie wykorzystał podanie Fermina Lopeza i umieścił piłkę w siatce. Zdobytej bramki jednak nie celebrował, tylko pokazał gest przeprosin, skierowany do drużyny Bayernu Monachium.
Po meczu, gdy emocje już opadły, wypowiedział się w temacie spotkania.
– To bez wątpienia wyjątkowe zwycięstwo i nie zamierzam tego ukrywać. Podszedłem do tego meczu trochę inaczej niż dwa lata temu, ponieważ jestem w Barcelonie już dłużej. Byłem przekonany, że zagramy dobry mecz i wygramy. Przed meczem miałem nadzieję na zwycięstwo 3-1.
– Fizycznie nie czuję żadnej różnicy i to jest najważniejsze. Kiedy patrzę na młodych zawodników, dają mi dodatkową energię, nie będę tego ukrywał. Równowaga jest niezbędna, a my mamy mieszankę doświadczenia i młodości. Jest Iñigo i ja, jest też kilku graczy w środku, którzy mają doświadczenie. Mamy dużo młodzieży i staramy się to jak najlepiej wykorzystać. Myślę, że zaczynamy się lepiej rozumieć i wiemy, jak wykorzystać młodość i doświadczenie.
– Czuję się dobrze. Nie ma większego znaczenia, czy strzelę 2 czy 3 gole w meczu. Najważniejsze jest to, że moje gole przynoszą drużynie zwycięstwa i to jest dla mnie kluczowe – podsumował Lewandowski.