Maksym Chłań nie błyszczy formą. Czy zostanie w Lechii?
Lechia Gdańsk nie może zaliczyć ostatnich miesięcy do udanych. Choć w Betclic 1. Lidze była najlepszym zespołem i pewnie wywalczyła awans do Ekstraklasy, to w najwyższej klasie rozgrywkowej radzi sobie kiepsko. Podobnie większość jej zawodników, którzy byli liderami na zapleczu. Pod formą są choćby Rifet Kapić, Camilo Mena czy Maksym Chłań. Ten ostatni wciąż nie przedłużył umowy z Lechią. A obecny kontrakt wygasa w czerwcu.
Jak udało nam się ustalić rozmowy między piłkarzem a klubem trwają. Rozpoczęły się już po powrocie Chłania z igrzysk olimpijskich w Paryżu. Strony wciąż jednak się nie dogadały, ale i zawodnik i klub zachowują spokój. Piłkarz z ostateczną decyzją chce zaczekać na rodzinę. Jego mama, tata i siostra przebywają na Ukrainie i 21-latek chce z nimi skonsultować aktualną ofertę. Stąd negocjacje się wydłużają.
Maksym w Lechii czuje się jednak dobrze i zachowuje spokój. Zapewnia, że nie chodzi o kwestie finansowe, a wyłącznie rodzinne.
Mimo słabszej formy Chłań wciąż jest jednym z liderów drużyny. Ukrainiec trafił do Lechii we wrześniu 2023 roku i dotychczas w 34 meczach zdobył 10 bramek i zanotował 8 asyst.