Lechia Gdańsk czeka na przełamanie. Tomas Bobcek nie pomoże
Wyniki Lechii Gdańsk w ostatnim czasie nie są zadowalające. Beniaminek po 12 kolejkach jest w strefie spadkowej, a w trwających rozgrywkach wygrał tylko 2 spotkania. Gdańszczanie mają problemy ze wszystkim – obroną, atakiem, grą w środku pola. Szymon Grabowski nie ma też łatwego życia ze względu na liczne urazy w zespole. Niedawno do gry wrócili co prawda Camilo Mena, Conrado i Tomasz Wójtowicz, jednak kilku zawodników wciąż ma problemy zdrowotne.
Od sierpnia pauzuje słowacki napastnik Tomas Bobcek. W meczu z Puszczą Niepołomice naderwał mięsień dwugłowy i spekulowało się, że wypada na kilka miesięcy. Słowak niedawno wrócił do zajęć z drużyną, jednak problemy go nie opuszczają. Napastnik nie znalazł się w kadrze meczowej na mecz z Legią Warszawa i wiele wskazuje na to, że kibice szybko nie zobaczą piłkarza na boisku. Nieoficjalnie słyszymy, że ma on problemy z kolanem. Może już nie pomóc drużynie w bieżącej rundzie.
Brak Bobcka to olbrzymi problem dla Lechii. W kadrze beniaminka obecnie jest tylko jeden napastnik – Bohdan Wjunnyk. Ukrainiec nie jest jednak w wielkiej formie, a ostatnią bramkę zdobył 21 września przeciwko Jagiellonii. Na szpicy mogą grać też Camilo Mena czy Kacper Sezonienko, ale wtedy rodzi się problem z obsadą skrzydła. Lechia ma bowiem problemy kadrowe również na tej pozycji.
Przed Lechią kolejna szansa na ligowe punkty. W piątek o 18.00 Biało-Zieloni zagrają na wyjeździe z Piastem Gliwice.