HomePiłka nożnaWichniarek wskazuje możliwego bohatera meczu Barcelona — Bayern. Nieoczywisty “as z rękawa”

Wichniarek wskazuje możliwego bohatera meczu Barcelona — Bayern. Nieoczywisty „as z rękawa”

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Spotkanie Barcelony z Bayernem Monachium zapowiada się niezwykle emocjonująco. Wszyscy eksperci piłkarscy zastanawiają się, co nas czeka w hicie Ligi Mistrzów.

Artur Wichniarek

dpa picture alliance / Alamy

As Bayernu

Mecz Barcelony z Bayernem Monachium kumuluje niezwykłe zainteresowanie. Fani piłki nożnej z całego świata czekają z zapartym tchem na to, co wydarzy się w tej rywalizacji gigantów w Lidze Mistrzów. Ciekawą optykę patrzenia na ten mecz przedstawił Artur Wichniarek. Były piłkarz uważa, że kluczowa może być rola gracza z drugiego szeregu. Powiedział, że warto zwrócić uwagę na Joao Palhinhę. Defensywny pomocnik z Portugalii może zabłysnąć.

— Mam wrażenie, że Bayern ma jednego zawodnika, który może być asem z rękawa. Przy ultraofensywnej grze całego zespołu, kluczowy może być Palhinha. Kompany nie jest jego zwolennikiem, ale przy kontuzji Pavlovicia już musi na niego stawiać. On może być wentylem bezpieczeństwa. Powinien przerywać akcje ofensywne Barcelony po przejęciu piłki już od samego początku. Rywale nie mają kogoś takiego — podsumował ekspert „Kanału Sportowego” w specjalnym programie zapowiadającym hit Ligi Mistrzów.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Media: Trwają negocjacje na temat przyszłości lidera klasyfikacji strzelców!
Jean Pierre Nsame mowi wprost. Dlatego miał trudne początki w Legii!
„Klubów, które są zainteresowane Oskarem Pietuszewskim, można już liczyć w dziesiątkach”
Obejrzyj Piłkarski Quiz Gigantów „Mundial w Rozumie” na Kanale Sportowym! [WIDEO]
Świetne zachowanie gwiazdora Jagiellonii. Został wolontariuszem
Na starcie sezonu grał w pierwszym składzie Górnika Zabrze. Teraz kompletnie przepadł
Kluby z najmocniejszych lig świata walczą o byłego piłkarza Lecha i Wisły
OFICJALNIE: Joao Amaral wolnym agentem! Do wzięcia za darmo
Legia i Widzew miały go na swoich listach. Do transferu nie dojdzie
Znów fiasko?! Szymański miał w końcu tam trafić, a tu nagle taki komunikat