HomePiłka nożnaReal Madryt wierzy w Viniciusa. Te wypowiedzi wskazują, że nadchodzi wyjątkowa chwila

Real Madryt wierzy w Viniciusa. Te wypowiedzi wskazują, że nadchodzi wyjątkowa chwila

Źródło: Fabrizio Romano

Aktualizacja:

Real Madryt pokonał Borussię Dortmund w Lidze Mistrzów aż 5:2. Po tym meczu na ustach wszystkich był lider Królewskich Vinicius.

Associated Press / Alamy

Złota Piłka dla Viniciusa

Vinicius odegrał kluczową rolę w kolejnym spektakularnym triumfie Realu Madryt. Brazylijczyk strzelił hat-tricka i był zarazem zdecydowanie najlepszym graczem tego spotkania. Jego występ został doceniony przez niemal wszystkich w klubie.

*Reklama

Oglądaj mecze La Liga ZA DARMO w STS TV! Zarejestruj się z kodem KSVIP

Sprawdź

18+ | Hazard może uzależniać | Graj legalnie

— Moim zdaniem Vinicius Jr. wygra Złotą Piłkę. On dostanie nagrodę. Nie chodzi o dzisiejszy wieczór… chodzi o to, co zrobił w zeszłym sezonie. Dzisiejszy hat-trick może pomóc mu już w walce o następną Złotą Piłkę — powiedział po meczu Carlo Ancelotti. Szkoleniowiec nie widzi innego rozwiązania, niż nagroda dla swojego podopiecznego.

Po stronie zawodników warto przytoczyć z kolei słowa Lucasa Vazqueza. — Po każdym golu strzelonym dziś wieczorem mówiłem Viniemu, że to on wygra Złotą Piłką — podsumował Hiszpan. Widać, że wszyscy w Realu są niemal pewni, że brazylijski gwiazdor sięgnie po najbardziej prestiżową indywidualną nagrodę w piłce nożnej. Już wkrótce przekonamy się, czy mają rację.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie
Garcia wróci, Szczęsny usiądzie na ławce. Ale… czy na pewno powinien?
Lech osłabiony na Rayo. Obrońca poza kadrą meczową
Dawidowicz wciąż bez klubu. Wyląduje w… Brazylii?
Nie żyje 26-letni siatkarz. Został porażony prądem w basenie
Flick zdumiony postawą Lewandowskiego. „Nigdy nie pracowałem…”
Inter – Kajrat. Co z Zielińskim? Włoskie media wiedzą
Hiszpanie są zgodni: Liverpoolowi należał się rzut karny
Niepokój w Paryżu po kontuzji Hakimiego. Wyglądało to źle