De Jong podpadł Flickowi
Podczas kwietniowego El Clasico Frenkie de Jong nabawił się poważnej kontuzji stawu skokowego. Holender pauzował przez następne sześć miesięcy. Stracił końcówkę zeszłego sezonu, mistrzostwa Europy w Niemczech, a także początek sezonu 2024/25.
27-latek wrócił na boisko dopiero w 9. kolejce La Liga. Środkowy pomocnik zagrał dziewięć minut w starciu z Alaves, które odbyło się 6 października. Reprezentant Holandii był gotowy na niedzielny mecz z Sevillą. Na początku drugiej połowy wydawało się, że de Jong dostanie kolejną szansę od Hansiego Flicka.
Jak się okazało, Niemiec miał jednak inny plan. Według informacji radia RAC 1 były trener Bayernu Monachium postanowił, że de Jong będzie się rozgrzewał do końca spotkania. Zdaniem hiszpańskiej stacji Flick chciał w ten sposób przekazać, że pewne zachowania Holendra nie przypadły mu do gustu.
Po zwycięstwie z Sevillą Barcelonę czeka arcyważny mecz w fazie ligowej Ligi Mistrzów. W środę Duma Katalonii zmierzy się z Bayernem Monachium. Choć Frenkie de Jong będzie do dyspozycji Hansiego Flicka, raczej nie należy się spodziewać, że szkoleniowiec Blaugrany postawi na 27-latka.