HomePiłka nożnaKroos wyjawił. To on musi być jego następcą w Realu Madryt

Kroos wyjawił. To on musi być jego następcą w Realu Madryt

Źródło: MARCA

Aktualizacja:

Toni Kroos w rozmowie z dziennikiem „MARCA” wyznał, że po jego zakończeniu kariery Federico Valverde musi wziąć odpowiedzialność za grę Realu Madryt. Niemiec w superlatywach wypowiada się o młodszym koledze.

dpa picture alliance / Alamy

Valverde następcą Kroosa

W maju 2024 roku Toni Kroos oficjalnie ogłosił, że zakończy karierę piłkarską wraz z końcem tegorocznych Mistrzostw Europy. Wiadomość ta była bardzo bolesna dla Carlo Ancelottiego, zarządu i kibiców Realu Madryt. Niemiec był bowiem fundamentalną postacią Królewskich pod każdym względem, szczególnie w rozgrywaniu piłki.

Rozgrzała się następnie dyskusja nad tym, kto mógłby zastąpić Kroosa pod względem dystrybucji futbolówki. Sam 34-latek jest zdania, że jego następcą powinien zostać Federico Valverde. Urugwajski pomocnik zdaniem Niemca ma odpowiednie atrybuty, by przejąć odpowiedzialność za grę Realu Madryt.

Uwielbiam Fede jako osobę i piłkarza. Mówiąc o futbolu – wierzę w niego i dlatego podarowałem mu numer osiem. Myślę, że może to być dla niego dobre. Teraz musi w Realu Madryt wziąć odpowiedzialność za grę i podejmować ryzyko, które ja podejmowałem na boisku. Nadeszła jego kolej i uważam, że może to zrobić. Klub i ogólnie wszyscy muszą mu zaufać – mówił Kroos dla dziennika „MARCA”.

Fede Valverde zagrał póki co we wszystkich dotychczasowych meczach Realu Madryt w tym sezonie. Strzelił w nich trzy gole, notując także dwie asysty. 26-latek jest aktualnie wyceniany przez portal „Transfermarkt” na 130 milionów euro.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Jerzy Brzęczek kontra Mateusz Borek w programie „Przesłuchanie”
Stadiony świata, cudo. Niemożliwa bramka Ronaldo przewrotką [WIDEO]
Nie tylko „polski Messi”. W Omonii drugi Polak też ma problemy
Frederiksen jest oczarowany tym piłkarzem Lecha. „To anioł, który spadł nam prosto z nieba”
Były piłkarz Legii Warszawa błyszczy w Niemczech! Kolejna asysta Polaka
Feio zaskoczył na konferencji. Takie słowa mimo sromotnej porażki
Wisła Kraków rozczarowała, ale ten zawodnik dowiózł. Kibice go docenili
PZPN otrzymał kolejną karę. Tyle federacja musi zapłacić za zachowanie kibiców
Wielkie osłabienie Wisły Kraków. Bez trzech piłkarzy na następny mecz
Paul Pogba wrócił na boisko po 811 dniach przerwy. Ale nie będzie dobrze wspominał powrotu…