HomeTenisMagdalena Fręch z zaskakującą wpadką! Wyeliminowała ją kwalifikantka

Magdalena Fręch z zaskakującą wpadką! Wyeliminowała ją kwalifikantka

Źródło: Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Magdalena Fręch ekspresowo zakończyła udział w turnieju w Tokio. Już w pierwszej rundzie Polka musiała uznać wyższość Zeynep Sönmez.

Magdalena Fręch

IMAGO / NurPhoto

Magdalena Fręch odpadła w 1 rundzie turnieju w Tokio

Od poniedziałku w Tokio rozgrywany jest Toray Pan Pacific Open Tennis. Turniej tangi WTA 500 nie znalazł uznania w oczach zbyt wielu topowych tenisistek, dlatego mógł okazać się szansą dla niżej notowanych zawodniczek na osiągnięcie ciekawego wyniku. Jedną z nich z pewnością była Magdalena Fręch, która w pierwszej rundzie mierzyła się z kwalifikantką, Zeynep Sönmez.

Pierwszy set spotkania potwierdził, że głosy o tym, że to Fręch jest faworytką nie są przesadzone. Polka dała ugrać rywalce zaledwie jednego gema i po nieco ponad 30 minutach gry miała na swoim koncie pierwszy wygrany set. Później coś się jednak zepsuło i łodzianka nie przypominała samej siebie.

W drugim secie Turczynka szybko zbudowała sobie przewagę i prowadziła 3:0, a mimo dojścia jej przez Polkę przy stanie 4:4 zachowała więcej zimnej krwi i rozstrzygnęła na swoją korzyść dwa ostatnie gemy, kończąc partię przełamaniem. W trzeciej odsłonie wyrównaną grę mogliśmy oglądać jedynie do stanu 3:3. Później Sönmez wygrała trzy gemy z rzędu, a całe spotkanie zamknęła wynikiem 2:1.

Magdalena Fręcz – Zeynep Sönmez 1:2 (6:1; 4:6; 3:6)

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Eliminacje MŚ 2026: Koszyki, format, baraże [ZASADY, TERMINY]
Kosecki ujawnił historię z szatni. Doszło do duszenia [WIDEO]
Kluczowy gracz zostaje w PSG! Długoletni kontrakt podpisany
Oficjalnie: Guardiola przedłużył umowę z Manchesterem City
Opluł sędziego, dalej oglądał mecz, klub jest bezkarny. Dlaczego? Związek prosi o pytanie na piśmie
Załatwił Cracovii prawdziwego lidera. Teraz ujawnił kulisy
To już pewne! Gwiazda Kotwicy odeszła z klubu
Ronaldo odejdzie z Al-Nassr? Pojawiła się konkretna oferta
Ameyaw o symulacji przeciwko Jagiellonii. To nim kierowało
Kulesza szczerze o powołaniach Probierza. Nie liczy na cud