Klopp jest krytykowany
Powiedzieć, że Red Bull nie ma dobrej opinii wśród niemieckich kibiców, to jak powiedzieć nic. Fani zarzucają firmie komercjalizację futbolu, raz po raz wypominając zespołom ze stajni RB brak historii i sztuczność. Juergen Klopp z kolei miał wśród kibiców łatkę “swojego” człowieka – szczególnie, że przecież przez lata rywalizował w Premier League z Manchesterem City zarządzanym przez szejków. Niemiecki szkoleniowiec zaprzepaścił sobie jednak tę reputację decyzją o podpisaniu kontraktu z Red Bullem.
Niemiecki Internet błyskawicznie został zalany masą komentarzy krytykujących postawę Kloppa. Na działaniach w sieci się nie kończy. Fani Mainz – zespołu, który w latach 2001-2008 prowadził 57-latek – podczas sobotniego meczu z RB Lipskiem wywiesili kilka transparentów ze słowami skierowanymi do ich byłego trenera.
— Czy zapomniałeś o wszystkim, co ci daliśmy? – napisano w jednym. W innym z kolei wyszczególniono stary cytat niemieckiego szkoleniowca: — Lubię ludzi do momentu, aż mnie rozczarują. W kolejnym kibice użyli gry słów: — Porypało cię? [bekloppt po niemiecku].
Mainz przegrało 0:2 spotkanie z Lipskiem. Obecnie znajdują się oni na 11. miejscu tabeli Bundesligi z ośmioma punktami po siedmiu rozegranych meczach.