Mbappe daje Realowi prowadzenie
W 10. kolejce La Liga Real Madryt czekało duże wyzwanie. Królewscy zmierzyli się z Celtą Vigo na Balaidos. W tym sezonie na terenie galicyjskiego klubu wygrali jedynie rywale Realu zza miedzy, a więc Atletico Madryt. Gospodarze rzucili się do ataku niemal od pierwszych minut. W 8. minucie na listę strzelców mógł wpisać się Williot Swedberg. Szwed pomylił się, choć przed sobą miał jedynie Thibaut Courtois.
Gracze Celty tworzyli zagrożenie pod bramką rywala za pomocą szybkich kontraataków. Podopieczni Carlo Ancelottiego nie mogli znaleźć swojego rytmu. Zmieniło się to w 20. minucie. Po nieodpowiedzialnym zachowaniu Frana Beltrana Real Madryt dostał piłkę w okolicach pola karnego ekipy z Vigo. Eduardo Camavinga odegrał do Kyliana Mbappe, a Francuz wykorzystał hektary wolnej przestrzeni i pokonał Vicente Guaitę potężnym strzałem z dystansu.
Po przepięknym trafieniu reprezentanta Francji mistrzowie Hiszpanii złapali wiatr w żagle. Tuż przed zmianą stron Królewscy mogli powiększyć swoją przewagę. Po świetnym dośrodkowaniu Fede Valverde przed szansą na zdobycie bramki stanął Vinicius. Uderzenie głową Brazylijczyka poszybowało jednak nad poprzeczką. Mimo tego Los Blancos schodzili do szatni w dobrych humorach. Bramka Mbappe pozwoliła im zapomnieć o problemach z początku meczu. Real zepchnął Celtę do głębokiej defensywy. Piłkarze Claudio Giraldeza nie potrafili utrzymać się przy piłce.
Swedberg wstrząsnął Realem, ale nie na długo
Na początku drugiej połowy wydawało się, że Real pójdzie za ciosem. W 46. minucie gola mógł strzelić Jude Bellingham, który nie był zbyt widoczny w pierwszych 45 minutach meczu. Anglik wykończył indywidualną akcję strzałem, który minął bramkę Vicente Guaity.
Odpowiedź Celty była bezlitosna. W 52. minucie świetnie dysponowany Oscar Mingueza obsłużył podaniem kompletnie niepilnowanego Williota Swedberga. Tym razem szwedzki napastnik dopiął swego. Snajper Błękitnych sam mógł być zdziwiony tym, ile miejsca zostawili mu obrońcy Realu.
Chwilę później gospodarze znów musieli drżeć o wynik. Trio Bellingham – Mbappe – Vinicius rozegrało między sobą fantastyczną akcję, którą wykończył Brazylijczyk. Szybko okazało się jednak, że Francuz był na spalonym. Ekipa z Madrytu nie musiała długo czekać na kolejną okazję. W 66. minucie wprowadzony z ławki Luka Modrić dał Celcie prawdziwą lekcję futbolu. 39-letni Chorwat popisał się fantastycznym podaniem do Viniciusa. Reprezentant Brazylii wpakował piłkę tuż obok interweniującego Guaity. Real wyszedł na prowadzenie po raz drugi w tym spotkaniu.
Drużyna z Galicji nie zamierzała składać broni. W 71. minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Oscar Mingueza. Były piłkarz FC Barcelony nie zdołał jednak pokonać Thibaut Courtois. Pod koniec meczu w stuprocentowej sytuacji znalazł się Anastasios Douvikas. Grek również nie potrafił znaleźć drogi do bramki Realu. Celta starała się z całych sił, lecz Królewscy ostatecznie wywieźli trzy punkty z Balaidos. Oczywiście, można powiedzieć, że gospodarze zasługiwali na remis, lecz dla kibiców Realu najważniejszą informacją jest to, że ekipa prowadzona przez Carlo Ancelottiego zrównała się punktami z FC Barceloną. Obie ekipy mają na swoim koncie 24 “oczka”.
Celta Vigo – Real Madryt 1:2
Gole: Swedberg 51′ – Mbappe 20′, Vinicius 66′
Żółte kartki: Sotelo, Alonso – Vasquez
Wyjściowy skład Celty: Guaita – Manquillo, Starfelt, Alonso – Alvarez, Beltran, Sotelo, Mingueza – Bamba, Iglesias, Swedberg
Wyjściowy skład Realu: Courtois – Vasquez, Militao, Rudiger, Garcia – Valverde, Tchouameni, Camavinga, Bellingham – Mbappe, Vinicius
![Lech rozbił GKS! Koncertowa gra lidera [WIDEO]](https://daf17zziboaju.cloudfront.net/wp-content/uploads/2024/10/01175131/lech-poznan-390x260.jpg)
