HomePiłka nożnaNiesamowite uderzenie reprezentanta USA [WIDEO]

Niesamowite uderzenie reprezentanta USA [WIDEO]

Źródło: CBS Sports Golazo

Aktualizacja:

Reprezentacja Stanów zjednoczonych zmierzyła się z Meksykiem w finale Ligi Narodów CONCACAF. Tuż przed przerwą niesamowitym uderzeniem popisał się Tylor Adams.

USA-Meksyk

IMAGO / ZUMA Wire

Liga Narodów CONCACAF

To międzynarodowe rozgrywki organizowane od 2019/2020, w których występuje 41 męskich reprezentacji z federacji krajowych Ameryki Północnej. W historycznej, pierwszej edycji rozgrywanej na terenie USA, zwycięzcami okazali się właśnie zawodnicy gospodarzy. “Jankesi” pokonali w finale Meksyk, a trzecie miejsca zajął Honduras.

Stany Zjednoczone i Meksyk spotkały się również w finale tegorocznych rozgrywek. Drużyna Gregga Berhaltera i tym razem okazała się lepsza. W Arlington w Teksasie po końcowym gwizdku kibice zgromadzeni na AT&T Stadium mogli świętować pokonanie sąsiadów z północy (2:0). Wynik spotkania otworzył Tylor Adamsy, a decydujący cios zadał w 63. minucie gry Giovanni Reyna.

Fantastyczne uderzenia Adamsa

To właśnie bramka zawodnika A.F.C. Bournemouth obiegła internet i zachwyciła fanów piłki nożnej nie tylko na terenie Ameryki Północnej. 25- latek zdecydował się na potężny strzał zza pola karnego, a Guillermo Ochoa mógł tylko oprowadzić piłkę wzrokiem.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Oto 15 najlepszych transferów letniego okna transferowego! Zaskakujące podium!
Ten piłkarz odrzucił wstępną ofertę Legii Warszawa
Koniec sagi! Padło “here we go”. To będzie najdroższy transfer w historii Premier League
Reprezentant Polski zachwycił w meczu Bundesligi. “Filar zespołu”
Fałszywy sygnał i zwrot akcji! Ten napastnik jednak nie dołączy do Lecha
Dramat Nsame. Prognozy co do kontuzji napastnika Legii są fatalne
Szatnia gości na stadionie Cracovii po meczu z Legią: skopane drzwi i pełno śmieci
Marek Papszun pokłócił się z dziennikarzem! “Zadawaj poważne pytania”
Sensacja w LaLiga! Kontrowersyjny rzut karny nie pomógł Barcelonie [WIDEO]
Fatalne wieści. Tak Iordanescu skomentował kontuzję Nsame