HomePiłka nożnaReprezentant Niemiec zostanie w Bayernie? Do końca umowy zostało kilka miesięcy

Reprezentant Niemiec zostanie w Bayernie? Do końca umowy zostało kilka miesięcy

Źródło: Fabrizio Romano – X

Aktualizacja:

Leroy Sane wraz z końcem sezonu może stać się wolnym zawodnikiem. Skrzydłowemu Bayernu wygasa umowa i na ten moment jego przyszłość nie jest jasna. Dyrektor klubu zapewnia jednak, że rozmowy o kontynuowaniu współpracy trwają.

Leroy Sane

dpa picture alliance / Alamy

Leroy Sane zostanie w Bayernie?

28-latek od ponad czterech lat jest zawodnikiem klubu z Bawarii. Dokładnie w połowie lipca 2020 r. zamienił Manchester na Monachium za około 49 milionów euro. W ekipie The Citizens na krajowym podwórku sięgnął po wszystko, co było do zdobycia.

Triumfy na niemieckich boiskach wychowanka Schalke przyszły błyskawicznie. Sane z Bayernem już trzykrotnie wygrał Bundesligę, dwukrotnie sięgał po Superpuchar Niemiec, zwyciężył w klubowych mistrzostwach świata oraz Superpucharze Europy UEFA. Jego licznik spotkań w klubie z Bawarii wynosi obecnie 179 występów, w których zdobył 49 bramek i zanotował 50 asyst.

Natomiast jego kontrakt kończy się wraz z ostatnimi dniami czerwca 2025 r. Dyrektor Max Eberl zapewnia jednak, że to nie musi być koniec przygody Sane w Monachium. Klub rozmawia z agentami, aczkolwiek na ten moment do żadnych konkretów nie doszło.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

To byłby szok. Milik został zaoferowany przez pośrednika… rosyjskiemu klubowi
Ukraińscy kibice mają dość. “Pogadanka” z piłkarzami po kompromitacji [WIDEO]
OFICJALNIE: Puchacz zmienił klub. Już został zaprezentowany
Tragiczna kontuzja Marcina Bułki. Dramat reprezentanta Polski
Brzęczek może być zadowolony. Borek mówi wprost: świetny start
Złe wieści dla Guardioli. Gwiazdor Manchesteru City kontuzjowany
Legia otrzymała kolejną ofertę za Alfarelę. Oto jej szczegóły i odpowiedź
Mateusz Łęgowski podjął decyzję. To w tym klubie będzie grał
Kulisy historycznego transferu Widzewa. Ogromny rozmach
Szokujące kulisy odsiadki Robinho w więzieniu. Jeszcze osiem lat