Szansa dla Piątkowskiego
Kamil Piątkowski przesiedział cały mecz z Portugalią na ławce rezerwowych, a z Chorwacją zagrał tylko 58. minut, ale to wystarczyło, żeby zostawić po sobie dobre wrażenie. 24-latek wykorzystał szansę i już teraz pojawiają się opinie, że zasługuje na pierwszy skład w reprezentacji.
— Pozostaje nam liczyć na jego powtarzalność. Aktualnie gra w klubie, który jest Lidze Mistrzów, ale popełnia tam często błędy, więc powinien to poprawić. Moim zdaniem na pewno możemy powiedzieć, że Piątkowski będzie grał już w pierwszym składzie reprezentacji Polski obok Kiwiora i Bednarka. Oby dali radę z trudnymi rywalami — zaznaczył Michał Pol podczas programu “Tylko Sport”.
Taka fala pochwał po jednym pozytywnym występie pokazuje, jak słaby jest poziom pozostałych środkowych obrońców. Jerzy Brzęczek uważa na przykład, że Kamil Piątkowski to zdecydowanie największy wygrany zgrupowania mimo tego, że ma za sobą niecałą godzinę gry. Były selekcjoner podkreśla, że 24-latek ma za sobą świetny występ. Co ciekawe, defensora chwali także były reprezentant Polski Tomasz Hajto, który słynie raczej z krytycznych opinii wobec zawodników naszej kadry.