HomePiłka nożnaNajwięksi wygrani i przegrani październikowego zgrupowania reprezentacji Polski

Najwięksi wygrani i przegrani październikowego zgrupowania reprezentacji Polski

Źródło: własne

Aktualizacja:

Podczas październikowego zgrupowania reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Portugalią oraz zremisowała 3:3 z Chorwacją. Kto mógł zyskać w oczach Michała Probierza, a kto stracić?

Kacper Urbanski
FOT. Piotr Matusewicz / PressFocus

Najwięksi wygrani październikowego zgrupowania reprezentacji Polski

Kamil Piątkowski

Formacja obronna to największa bolączka reprezentacji Polski już od kilku lat. Od kiedy nie ma Kamila Glika, to wciąż brakuje jej lidera, a na domiar złego brakuje też po prostu pewniaków do pierwszego składu. Październikowe zgrupowanie nieco zmieni hierarchię w reprezentacji. Nie dość, że coraz częściej mówi się o silniejszej pozycji Sebastiana Walukiewicza, to starcie z Chorwacją pokazało, że warto dawać kolejne szanse Kamilowi Piątkowskiemu. Obrońca Red Bulla Salzburg w tym sezonie zanotował co prawda wpadki w Lidze Mistrzów, ale przeciwko Chorwacji zagrał co najmniej dobrze. Gdy zastąpił Pawła Dawidowicza, to Polska już miała stracone trzy gole. We wtorek Piątkowski był pewny w obronie, a przy okazji dobrze rozgrywał. To był jego pierwszy występ w kadrze od trzech lat, ale w ciemno można zakładać, że teraz takich przerw już nie będzie miał.

– Świetna zmiana Piątkowskiego. Bardzo agresywny, dokładny, świetnie się ustawiał, odważny, a do tego wchodził w bardzo trudnym momencie. Jak dla mnie największy wygrany tego zgrupowania. Takich obrońców potrzebuje kadra – skomentował na platformie X Tomasz Kupisz, czterokrotny reprezentant Polski i były gracz wielu włoskich klubów, który dziś spełnia się jako ekspert.

Marcin Bułka

Gdy we wrześniowym starciu ze Szkocją (3:2) Michał Probierz wystawił Marcina Bułkę, to spotkał się z krytyką. Nie dość, że Łukasz Skorupski zasługiwał na przejęcie schedy po Wojciechu Szczęsnym, to w dodatku bramkarz Nicei słabo się spisał. Brakowało mu pewności siebie, którą imponował w Ligue 1. A jednak podczas październikowego zgrupowania Probierz ponownie dał szansę Bułce.

Po pierwszej połowie spotkania z Chorwacja, w której Bułka stracił trzy gole, wydawało się, że selekcjoner będzie żałował swojej decyzji. Ale w drugiej połowie Bułka popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami, które zapewne tylko umocnią Probierza w przekonaniu, że warto rotować bramkarzami, a rywalizacja o miejsce między słupkami wciąż jest nierozstrzygnięta.

Liderzy (Zieliński, Zalewski, Urbański)

Choć Nicola Zalewski jest najlepszym piłkarzem reprezentacji za kadencji Michała Probierza, to można było mieć pewne obawy co do jego formy, bo w Romie pełni marginalną rolę. Ale Zalewski znowu wyróżniał się na tle kolegów. Nicola ma coś, co charakteryzowało w przeszłości m.in. Kamila Grosickiego czy Jakuba Błaszczykowskiego. Może mieć problemy w klubie, ale w reprezentacji błyszczy.

Warto też pochwalić Piotra Zielińskiego, który przeciwko Chorwacji grał z opaską na ramieniu i faktycznie wyglądał jak prawdziwy kapitan. Kto wie, być może to są najlepsze miesiące Zielińskiego w reprezentacji, od kiedy w niej występuje. Nie będzie wielce ryzykowną tezą, jeśli napiszemy, że to dziś najważniejszy piłkarz polskiej reprezentacji.

Trzeba wyróżnić też Kacpra Urbańskiego. Już na początku meczu z Chorwacją popisał się cudowną asystą przy golu Zielińskiego. W tej akcji było wszystko, czym zachwyca, a więc techniką, wizją gry i pewnością siebie. I nawet jeśli później nie oglądaliśmy zbyt wielu popisów Urbańskiego, to przynajmniej pomocnik Bolonii praktycznie w ogóle nie tracił piłek. Urbański musi grać w pierwszym składzie reprezentacji i kropka.

Najwięksi przegrani październikowego zgrupowania reprezentacji Polski

Paweł Dawidowicz

We wrześniowym zgrupowaniu grał naprawdę dobrze, choć zdarzył mu się rażący błąd ze Szkocją, dlatego teraz było ważne, aby ustrzegł się od kolejnych pomyłek i potwierdził, że zasługuje na pierwszy skład reprezentacji. Jednak podczas październikowego zgrupowania wypadł mizernie. Nie popisał się w meczu z Portugalią (1:3), a przeciwko Chorwacji zagrał fatalnie, myląc się przy dwóch golach. Wygląda na to, że stoper Hellasu Werona stracił pierwszy skład reprezentacji. I co gorsze: stracił pewnie tych, co go bronili po wrześniowym zgrupowaniu…

Przemysław Frankowski

Już podczas Euro grał z zaciągniętym hamulcem, a w jego poczynaniach – szczególnie na połowie rywali – brakowało odwagi i odrobiny szaleństwa. A jednak jeszcze we wrześniu wydawał się pierwszym wyborem Probierza na prawe wahadło. Od teraz Frankowski będzie miał już spore problemy z wyjściowym składem. Przeciwko Portugalii zagrał słabo i już nie zagrał z Chorwacją. Na której tle przyzwoicie spisał się Jakub Kamiński. A przecież gracz Wolfsburga to nie jedyna alternatywa dla Frankowskiego. Piłkarz Lens może się także obawiać Matty’ego Casha, o którego coraz głośniej upominają się kibice i eksperci.

Karol Świderski

Do niedawna wydawało się, że Karol Świderski jest dobrym uzupełnieniem dla Roberta Lewandowskiego w ataku. Teraz pojawiły się wątpliwości, choć napastnik Charlotte przyleciał na zgrupowanie w dobrej formie, jako autor sześciu goli w dziewięciu meczach MLS. Na boisku nie było widać jednak jego dobrej dyspozycji. Przeciwko Portugalii był niewidoczny, a z Chorwacją można go jedynie pochwalić za ambicje i wolę walki. To trochę mało, prawda?

W ostatnich sześciu meczach nie strzelił gola dla reprezentacji. Wygląda na to, że casting na partnera dla Lewandowskiego został otwarty na nowo. A kto wie, może Probierz w ogóle zrezygnuje z drugiego napastnika, by w jedenastce upchnąć jak najwięcej kreatywnych pomocników?

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Legia straci Kapuadiego? Piłkarz zabrał głos
Szymon Grabowski mógł już latem odejść z Lechii! Inny klub Ekstraklasy go chciał
Lechia wciąż bez zwycięstwa. Piła: Zagraliśmy fatalnie
Ruben Amorim zaczyna pracę w Manchesterze United. Jak debiutowali jego poprzednicy?
Lewandowski na ustach Hiszpanii. “Nienaganny”
Reprezentacja według Artura Wichniarka. Ekspert przedstawił swoją hierarchę w kadrze
Di Maria nie przestaje zaskakiwać. Przepiękne trafienie Argentyńczyka [WIDEO]
Zwycięski debiut Amorima? Kurs 300 na wygraną Man Utd
KURS 300 na wygraną Realu. Królewscy odrobią straty do Barcelony?
Lechia Gdańsk zawiesiła trenera. Kto po Szymonie Grabowskim?