HomeExtraZieliński i Zalewski znowu kluczowi. Fatalny Dawidowicz [OCENY POLAKÓW]

Zieliński i Zalewski znowu kluczowi. Fatalny Dawidowicz [OCENY POLAKÓW]

Źródło: własne

Aktualizacja:

Reprezentacja Polski zremisowała 3:3 z Chorwacją. Zobacz, jak oceniliśmy Polaków w skali 1-10. Znów najlepsi byli Zalewski i Zieliński.

Piotr Zielinski
FOT : Pawel Andrachiewicz / PressFocus

Marcin Bułka 7/10

Jeszcze przed meczem można było odnieść wrażenie, że Michał Probierz trochę na siłę zmienia bramkarzy co spotkanie, bo Łukasz Skorupski po prostu zasłużył na bluzę z numerem “1”. W pierwszej połowie Marcin Bułka nie miał zbyt dużo do powiedzenia przy straconych golach, ale zarazem nie dał reprezentacji niczego ekstra. To zmieniło się dopiero po przerwie. W 55. minucie efektownie wybronił strzał z dystansu Luki Modricia, a później popisał się jeszcze kilkoma dobrymi interwencjami.

Paweł Dawidowicz 2 /10

Był spóźniony przy drugiej bramce Chorwatów, ale katastrofalny błąd popełnił dopiero przy golu Baturiny na 3:1. Więcej pomyłek już nie zaliczył, bo – niemal jak zwykle – doznał kontuzji i już w 38. minucie zastąpił go Kamil Piątkowski. Fatalny mecz Dawidowicza.

Jan Bednarek 5/10

Zanotował kilka udanych przechwytów i odbiorów, a dodatkowo skutecznym wyprzedzeniem rywala dołożył swoją cegiełkę przy golu Zielińskiego. Ale gdy już wydawało się, że złapał pewność siebie, to zdarzyło mu się kilka nerwowych interwencji.

Jakub Kiwior 5/10

Sprawiał wrażenie zagubionego przy drugim golu Chorwatów, ale poza tym we wtorkowym meczu nie popełnił zbyt wiele błędów. Bednarek sprawiał jednak wrażenie pewniejszego w obronie.

Jakub Kamiński 5/10

Początkowo był niewidoczny, bo atakowaliśmy głównie lewą stroną. Kamiński przebudził się dopiero w końcówce pierwszej połowy. Miał spory udział przy trafieniu Zalewskiego, a i sam miał dwie dobre okazje na strzelenie gola, ale obie zmarnował. Po przerwie niewiele pokazał, więc w 61. minucie zastąpił go Michael Ameywa.

Sebastian Szymański 6/10

W pierwszej połowie niezbyt widoczny, ale jak już się przebudził, to w wielkim stylu, gdy w 70. minucie strzelił ładnego gola zza pola karnego. Malkontenci mogliby oczekiwać nieco więcej z jego strony, ale może warto im przypomnieć wiele słabszych spotkań Szymańskiego w kadrze? Przeciwko Chorwacji zagrał co najmniej nieźle.

Jakub Moder 5/10

W 14. minucie strzelał z rzutu wolnego, ale mocno spudłował. Sprawiał też wrażenie nieco pogubionego przy golu Chorwatów na 3:1. Poza tymi sytuacjami rozegrał jednak przyzwoity mecz. Napracował się w defensywie, a i nie tracił piłek, gdy próbował rozgrywać.

Piotr Zieliński 7/10

Zaczął od fatalnego niecelnego podania, ale to były tylko złe miłego początki. Już w 6. minucie świetnym strzałem na dalszy słupek pokonał bramkarza. Miał też udział przy goli Zalewskiego, bo choć leżał na murawie, to jednak zdołał wślizgiem odegrać piłkę do Kamińskiego, który uruchomił Nicolę. Zieliński w końcu stał się liderem pełną gęba. Czy to przypadkiem nie jest najlepszy rok w kadrze pomocnika Interu?

Nicola Zalewski 7/10

Przez długi czas szarpał i szarpał, ale wiele z tego nie wynikało. Konkret zapewnił dopiero w końcówce pierwszej połowy, gdy zdobył bramkę kontaktową na 2:3. Tuż po przerwie był bliski kolejnego gola, ale przytomną interwencję zaliczył Livaković. Ogólnie zagrał jednak dobre zwody i znowu się wyróżniał na tle kolegów. Zalewski ma coś, co charakteryzowało w przeszłości m.in. Kamila Grosickiego czy Jakuba Błaszczykowskiego. Może mieć problemy w klubie, ale w reprezentacji błyszczy.

Kacper Urbański 7/10

Już na początku meczu popisał się cudowną asystą przy golu Zielińskiego. W tej akcji było wszystko, czym zachwyca, a więc techniką, wizją gry i pewnością siebie. I nawet jeśli później nie oglądaliśmy zbyt wielu popisów Urbańskiego, to przynajmniej pomocnik Bolonii praktycznie w ogóle nie tracił piłek. Urbański musi grać w pierwszym składzie reprezentacji i kropka.

Karol Świderski 4/10

Karol Świderski może być ciekawą opcją, gdy pełni rolę boiskowego partnera dla Roberta Lewandowskiego. Ale gdy to on ma być naszą główną strzelbą, to zaczynają się kłopoty. Świderskiemu nie można odmówić chęci i zaangażowania. To jednak za mało, by go pozytywnie oceniać. W ciągu godziny gry nie oddał żadnego strzału. Nawet niecelnego.

Kamil Piątkowski 6/10

Najpoważniejsze błędy polskich obrońców oglądaliśmy, gdy Piątkowskiego nie było na boisku. Obrońca Red Bulla Salzburga zastąpił Dawidowicza i wykorzystał swoją szansę. Zagrał dobrze. Był pewny w pojedynkach, ale i dobrze wypadł pod względem rozgrywania. Obiecujący występ.

Robert Lewandowski 7/10

Wszedł na boisko w 61. minucie i już chwilę później zanotował przytomną asystę przy trafieniu Szymańskiego. To także dzięki Lewandowskiemu czerwoną kartkę zobaczył bramkarz Chorwatów. Napastnik Barcelony grał krótko, ale treściwie.

Michael Ameyaw 5/10

Choć Michael Ameyaw otrzymał od Probierza pół godziny, to zbyt wiele nie zdążył pokazać. Zanotował zaledwie 6 podań. Na plus na pewno dwie długie piłki i fakt, że nie ucieka od gry. Czekamy jednak na więcej.

Maxi Oyedele 5/10

Raz spróbował trudnego dośrodkowania za linię obrony Chorwatów, ale piłka nie trafiła do żadnego z Polaków. Po tamtym zagraniu decydował się już tylko na bezpieczne podania.

Bartosz Kapustka grał zbyt krótko, by go ocenić.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Włosi brutalnie ocenili Dawidowicza. Koszmarne noty
Legia straci Kapuadiego? Piłkarz zabrał głos
Szymon Grabowski mógł już latem odejść z Lechii! Inny klub Ekstraklasy go chciał
Lechia wciąż bez zwycięstwa. Piła: Zagraliśmy fatalnie
Ruben Amorim zaczyna pracę w Manchesterze United. Jak debiutowali jego poprzednicy?
Lewandowski na ustach Hiszpanii. “Nienaganny”
Reprezentacja według Artura Wichniarka. Ekspert przedstawił swoją hierarchę w kadrze
Di Maria nie przestaje zaskakiwać. Przepiękne trafienie Argentyńczyka [WIDEO]
Zwycięski debiut Amorima? Kurs 300 na wygraną Man Utd
KURS 300 na wygraną Realu. Królewscy odrobią straty do Barcelony?