Łapiński dosadnie o Bednarku
Obrońca Southampton nie pierwszy raz nie popisał się reprezentując biało-czerwone barwy. Doświadczony stoper był niepewny w działaniach, gubił krycie, w efekcie czego Portugalczycy mieli mnóstwo przestrzeni w naszym polu karnym.
Słaba gra Bednarka nie mogła przejść obojętnie u byłego stopera – Tomasza Łapińskiego. Ekspert TVP Sport w wywiadzie udzielonemu Rafałowi Szymańskiemu z WP Sportowe Fakty, nie bał się stwierdzenia, mówiącego, że wychowanek Lecha jest najgorszym defensorem w naszej reprezentacji. Dostało się również reszcie naszych stoperów, którzy nie wypełniali odpowiednio swoich zadań.
– Bednarka oceniamy przez pryzmat dwóch sytuacji, w których oczywiście zawinił. Mowa o pierwszej i ostatniej bramce, którą sam zdobył. Natomiast to jest właśnie jego kwintesencja gry. Potrafi w meczu parę razy zachować się bardzo dobrze, aby za chwilę popełnić poważne w skutkach i to w dodatku proste błędy. Potem już nikt nie pamięta o tym, co zrobił dobrze. Przez takie sytuacje jest uznawany za najgorszego obrońcę w kadrze i w sumie czemu się dziwić – podsumował Łapiński.