HomePiłka nożnaArabia Saudyjska nie odpuszcza. Chcą gwiazdę Realu Madryt

Arabia Saudyjska nie odpuszcza. Chcą gwiazdę Realu Madryt

Źródło: MARCA

Aktualizacja:

Arabia Saudyjska nie poddaje się w staraniach o zakontraktowanie Viniciusa Juniora – informuje “MARCA”. Saudyjczycy zrobią wszystko, co w ich mocy, by przekonać Brazylijczyka do ich projektu.

Sipa US / Alamy

Arabia walczy o Viniciusa

Podczas letniego okna transferowego media informowały o zainteresowaniu Arabii Saudyjskiej transferem Viniciusa Juniora. Saudyjczycy mieli nałożyć absolutny priorytet na zakontraktowanie brazylijskiej gwiazdy, proponując mu wręcz horrendalne warunki finansowe. Mówiono bowiem o pięcioletnim kontrakcie na mocy którego 24-latek zarobiłby miliard euro netto.

Ostatecznie do transferu nie doszło. Zawodnik przy następnych okazjach wielokrotnie podkreślał swoje przywiązanie do madryckiego klubu i chęć kontynuowania kariery na Santiago Bernabeu. “MARCA” donosi, że Arabia Saudyjska się nie zraziła tym podejściem Viniciusa. Wręcz przeciwnie – w 2025 roku Saudyjczycy zamierzają spróbować ponownie przekonać do swojego projektu Brazylijczyka.

Królewscy mają być spokojni o pozostanie swojej gwiazdy. Jego kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2027 roku, ma on także wpisaną klauzulę odstępnego wysokości miliarda euro – kwota ta skutecznie powinna odstraszać jakiekolwiek zainteresowane zespoły. Końcowo jednak o wszystkim zadecyduje postawa samego zawodnika, który póki co skutecznie opierał się on lukratywnym propozycjom Saudyjczyków.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Sędziowie świadomie złamali przepisy rzekomo dlatego, że… drużyny się zgodziły
Magiera przeanalizował błędy. Takie są wnioski
Włodarski sobie tego nie wyobraża. Tematem Jach
Paweł Golański wprost. Tak Motor Lublin będzie robił transfery
Robert Lewandowski blisko wielkiego osiągnięcia. Niebywałe
Feio pod wielką presją. Legia musi zareagować
Korona Kielce tego potrzebuje. Prezes Jankowski: Nie uciekniemy od pewnych spraw [WYWIAD]
Messi czy Ronaldo? Szczęsny odpowiedział bez wahania
Szczęsny pewny swego. Flick dostał sygnał
Jan Urban ma tego dość. Górnik Zabrze żyje w błędnym kole