Hajto nie chce Casha w reprezentacji
Słaby występ Przemysława Frankowskiego w sobotnim meczu z Portugalią ponownie otworzył debatę na temat braku powołania Matty’ego Casha. O tę kwestię zapytany w Prawdzie Futbolu został Tomasz Hajto. Ekspert i były kadrowicz dosadnie przedstawił swoją perspektywę. Jego zdaniem gracz Aston Villi nie ma prawa grać dla reprezentacji Polski do czasu, aż nauczy się języka i hymnu.
— Oyedele mi się spodobał, bo próbował mówić po polsku. Powiedział: “Potrzebuję nieco czasu, ale będę się uczył polskiego”. Ja, jako Polak, wymagam, by każdy występujący w reprezentacji mówił po polsku, by znał cały polski hymn – zaczął Hajto. — Jeżeli dla Casha język polski jest za ciężki – niech nie przyjeżdża. Nie potrzebujemy go. Reprezentant Polski musi znać język, musi zaśpiewać hymn, ja chcę to słyszeć – kontynuował.
Matty Cash zadebiutował w reprezentacji Polski w listopadzie 2021 roku. Od tego czasu wciąż nie przyswoił języka polskiego. Podczas rozmowy z Mateuszem Borkiem w Kanale Sportowym zawodnik Aston Villi przyznał, że ciężko mu znaleźć czas na naukę między meczami. Jego słowa zostały przez wielu odebrane jako tania wymówka.