HomePiłka nożnaKarny dla Polski? Nikt nie miał pewności, nawet Ameyaw i Semedo

Karny dla Polski? Nikt nie miał pewności, nawet Ameyaw i Semedo

Aktualizacja:

– Michael Ameyaw z pewnością został trafiony w polu karnym przez Nelsona Semedo, ale rzut karny nie został podyktowany, bo sędziowie nie znaleźli podstaw do stwierdzenia związku przyczynowo-skutkowego między dotknięciem a upadkiem – tak przyczyny braku „jedenastki” dla Polski dla KanalSportowy.pl komentuje Rafał Rostkowski, były sędzia międzynarodowy.

fot. TVP Sport

WIĘCEJ: Karny dla Polski? Mateusz Borek rozmawia z Rafałem Rostkowskim

W 87. minucie doszło do starcia w polu karnym Portugalii. Michael Ameyaw osłaniał piłkę lewą nogą. Po chwili Nelson Semedo próbował wybić piłkę spomiędzy nóg Polaka, ale trafił Polaka w stopę.

– To było raczej trącenie niż kopnięcie, ewentualnie delikatne kopnięcie, ale tak słabe, że z pewnością nie było ani niebezpieczne, ani bolesne, ani nie przewróciło Polaka, który przecież stał na tej nodze całym ciężarem swojego ciała – mówi Rafał Rostkowski. – Tak, trafienie butem w but to jest fakt bezsporny, ale nie każde dotknięcie, nie każde otarcie, a nawet nie każde kopnięcie w rywala może powodować rzut karny. To dotknięcie w praktyce nie powinno mieć wpływu na dalszy przebieg akcji. I nie miało, bo ani sędzia Serdar Gozubuyuk, ani sędziowie wideo, nie znaleźli tu podstaw do podyktowania rzutu karnego.

Czy to oznacza, że decyzja sędziowska była słuszna i po chwili gol samobójczy Jana Bednarka na 1:3 powinien zostać uznany?

– Tego niestety nie wiadomo na sto procent – przyznaje Rostkowski. – Powtórki telewizyjne nie pozwalają stwierdzić jednoznacznie, czy ewentualny kontakt Udem lub kolanem ze strony Semedo z udem lub kolanem Ameyawa był na tyle mocny, że mógł spowodować upadek. Skoro sędziowie nie mogli stwierdzić takiego związku przyczynowo-skutkowego, to nie można było podyktować rzutu karnego.

Zapytany przez Mateusza Borka o uwagi do arbitra meczu Polska – Portugalia, Rafał Rostkowski stwierdził, że gestykulacja Holendra tuż po golu na 1:3 była nieczytelna i wprowadzała zamieszanie.

– Sędzia wykonał takie gesty, jakby chciał anulować gola i obejrzeć powtórki wideo, a po chwili jednak uznał gola, czym podważył swoje wcześniejsze gesty – powiedział Rostkowski.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

“Płuca Barcelony” wracają na dobre. Kibice długo czekali na tę wieść
Neymar zasugerował gdzie trafi? To może być hit
Dwie kontuzje w Śląsku. Klub oficjalnie potwierdził
Zwoliński z cudowną bramką! Ależ się zabawił! [WIDEO]
Amorim zabrał głos przed swoim debiutem! Jasna deklaracja
Guardiola w piątej lidze angielskiej? Kibice dostali słowo
Kolejna porażka ekipy Ronaldo. Al-Nassr pogrążone przez znanego piłkarza
Mraz zachwycił i ukąsił byłą drużynę. Motor pokonał Zagłębie!
Termalica zlała Kotwicę! Grad goli w Kołobrzegu [WIDEO]
Rodri dostał pytanie o Viniciusa. Roześmiał się