Awantura w Tarnobrzegu
Pomimo trwającego od ponad roku bojkotu i jednoznacznej odmowie przekazania biletów ze strony władz Siarki Tarnobrzeg, kibice Wisły Kraków pojawili się w sobotę przed tarnobrzeskim stadionem. Lokalna infrastruktura pozwoliła im zza niewysokiego płotu oglądać spotkanie 1/16 finału Pucharu Polski, gdzie podopieczni Mariusza Jopa po delikatnej nerwówce okazali się lepsi od trzecioligowca. Nie zabrakło jednak nieprzyjemnych incydentów.
Obecność kibiców z Krakowa dla lokalnych sympatyków podziałała niemalże jak płachta na byka. Przed stadionem doszło do małej awantury pomiędzy sympatykami obu klubów. Z relacji, które pojawiają się w mediach społecznościowych wynika, że nie doszło do większej eskalacji sytuacji.
Jakiekolwiek zamieszki, które wywołała sama obecność wiślaków przed stadionem, raczej nie są dobrą informacją dla całej społeczności. Można jedynie przypuszczać, że kolejne tego typu obrazki będą jedynie przedłużać trwający od roku bojkot i niewpuszczanie sympatyków Wisły na stadiony w całej Polsce.