Argentyna potknęła się z Wenezuelą
Wrześniowe zgrupowanie Argentyna zakończyła przegraną 1:2 z Kolumbią – październikowe z kolei remisem 1:1 z Wenezuelą. Ekipa Lionela Scaloniego przyzwyczaiła do lepszych rezultatów, choć wciąż ich sytuacja w tabeli eliminacji do Mistrzostw Świata jest komfortowa.
Leo Messi tłumacząc potknięcie się jego drużyny z niżej notowanym rywalem zwraca uwagę na warunki w jakich trzeba było rozegrać spotkanie. Ze względu na silną burzę, przez którą trzeba było przełożyć mecz o pół godziny, boisko było bardzo mocno zroszone. Nagromadzona woda przeszkadzała zawodnikom w szybkiej, kombinacyjnej grze.
— Boisko nam nie pomagało, nie można było wykonać dwóch szybkich podań. To był zacięty mecz, bardzo brzydki. Ciężko jest grać w ten sposób – przyznał kapitan Argentyny. — Musieliśmy grać inaczej, niż planowaliśmy. Dużo walki o drugie piłki, pojedynków, czekania na błędy bez podejmowania zbytniego ryzyka. W pierwszej połowie przy wykonywaniu podań kilka razy woda zatrzymała piłkę. Warunki sprawiły, że mecz był bardzo trudny – kontynuował Messi.
Argentyna zakończy październikowe zgrupowanie domowym meczem z Boliwią. Zespół Lionela Scaloniego znajduje się obecnie na pierwszym miejscu tabeli kwalifikacji do Mistrzostw Świata, z trzema punktami przewagi nad drugą Kolumbią.