Nowa przygoda Kloppa
Jurgen Klopp podczas swojej kariery menedżerskiej był najbardziej kojarzony z pracą w Liverpoolu oraz Borussii Dortmund. Niemiec jednak póki co postanowił zrobić sobie przerwę jeśli chodzi o prowadzenie drużyn. Po kilku miesiącach na bezrobociu wróci jednak do pracy przy piłce. Tym razem w nowej roli.
Klopp zgodził się objąć posadę globalnego szefa piłki nożnej w strukturach Red Bulla. Legendarny szkoleniowiec od stycznia 2025 roku będzie ściśle współpracował z klubami wchodzącymi w skład siatki budowanej przez Red Bulla i będzie doradzał w kwestiach ich rozwoju. Tym posunięciem naraził się na dość sporą krytykę, głównie ze strony sympatyków Borussii Dortmund i niemieckiego futbolu. W temacie decyzji Kloppa wypowiedział się chociażby jego były podopieczny, Kevin Grosskreutz.
Florian Plettenberg zdradził natomiast więcej szczegółów na temat współpracy 57-latka z Red Bullem. Według informacji dziennikarza Klopp będzie zarabiał na nowym stanowisku od 10 do 12 milionów euro rocznie. Ikoniczny szkoleniowiec póki co nie chce wracać do pracy jako menedżer, chociaż cały czas kusi go wizja objęcia reprezentacji Niemiec.
57-latek podpisał z Red Bullem długoterminowy kontrakt, ale zawarł ze swoimi przełożonymi swego rodzaju układ. W jego myśl Red Bull nie będzie wchodził Kloppowi w drogę jeśli otrzyma on atrakcyjną ofertę prowadzenia jakiejś drużyny i będzie chciał ją zaakceptować. Tym samym Niemiec zostawił sobie furtkę na potencjalny powrót do pracy w roli trenera.