Łukasz Skorupski o bramce reprezentacji
Po zakończeniu reprezentacyjnej kariery przez Wojciecha Szczęsnego Michał Probierz musi na nowo ułożyć hierarchię reprezentacyjnych bramkarzy. O bluzę z numerem “1” rywalizują Łukasz Skorupski i Marcin Bułka, którzy w ostatnich tygodniach mogą pochwalić się znakomitą formą. W obwodzie wciąż jest choćby Kamil Grabara, który powołań na zgrupowania na razie nie otrzymuje, a za jego plecami czai się już cała masa młodych i zdolnych bramkarzy.
Na razie sztab reprezentacji Polski nie wybrał pierwszego bramkarza. W meczu Ligi Narodów ze Szkocją między słupkami zameldował się Bułka, zaś na spotkanie z Chorwacją wyszedł Skorupski. Rywalizacja między bramkarzami Nicei i Bologni jest zacięta i dzięki wysokiej formie obu zawodników bardzo wyrównana, ale jest w niej też wiele pewności siebie. Taką emanuje Skorupski, który w rozmowie z “TVP Sport” szczerze przedstawił swój punkt widzenia.
– Będę zawiedziony trochę, jeśli nie będę numerem jeden. To nie byłoby normalne, gdybym nie był. To będzie decyzja trenera. Ja z siebie dam “maksa” na każdym treningu i meczu – ocenił Skorupski.
W październiku obaj bramkarze dostaną kolejne szanse na pokazanie swoich umiejętności. W sobotę biało-czerwoni zagrają w ramach Ligi Narodów z Portugalią, z kolei we wtorek z Chorwacją.