Włosi muszą pokazać jakość
Reprezentacja prowadzona przez Luciano Spalettiego zawiodła na tegorocznych Mistrzostwach Europy. W czterech rozegranych meczach odnieśli tylko jedno zwycięstwo – z Albanią w fazie grupowej. Przegrali następnie z Hiszpanią, zremisowali z Chorwacją i ponownie doznali smaku porażki w 1/8 finału, odpadając ze Szwajcarią. Włoskie media czekając na czwartkowy hit z Belgią wymagają od kadry narodowej utrzymania dobrej dyspozycji z wrześniowej przerwy na reprezentacje.
— To dla Włochów bardzo ważny mecz, bo oni chcieliby powtórzyć sukces z Paryża. Wtedy niespodziewanie pokonali Francuzów 3:1 tracąc pierwszą bramkę w pierwszej minucie. Biorąc pod uwagę skąd przychodzą Włosi i to, że chcą oni zmazać wizerunek ofiary, tych wiecznie niedociągających zawodników – mówił ekspert i komentator “Eleven Sports” podczas programu “Tylko Sport”.
— Mówię między innymi o tej ostatniej klapie na EURO, przecież Luciano Spaletti przejmujący kadrę Italii dał duże nadzieje w narodzie, a później wszystko uderzyło z hukiem o ziemię, gdy Włochów wyjaśnili Szwajcarzy i tym bardziej Hiszpanie. Włoska prasa określa ten mecz egzaminem dojrzałości, sprawdzianem maturalnym – zakończył Marcin Nowomiejski.