Konfrontacja Andre Limy i Igora Severino była drugim starciem w rozpisce gali UFC Fight Night: Ribas vs Namajunas. Walka dwóch niepokonanych zawodników debiutujących w organizacji zapowiadała się ciekawie… i taka była. Do momentu szokującego zakończenia.
Hannibal w oktagonie!
Pierwszy runda przyniosła sporo akcji z obu stron, ale w drugiej odsłonie niestety wszystko zakończyło się w zaskakujących okolicznościach. Nieprzepisowo chwytający się siatki Lima wyprowadził z równowagi Severino, który postanowił… ugryźć rodaka w rękę. Sędzia szybko wypatrzył zajście i przerwał pojedynek. Winny zajścia najprawdopodobniej takim zachowaniem zapewnił sobie zakończenie współpracy z amerykańską organizacją.
Dyskwalifikacja po szokującym zachowaniu pokazała, że w MMA wydarzyć się może niemalże wszystko. Wszechstylowa walka wręcz daje przepisami naprawdę sporo możliwości, a zawodnicy nadal potrafią zaskakiwać “kreatywnością”.
Andre Lima (8-0) pokonał Igora Severino (8-1) przez dyskwalifikację (ugryzienie)
Na poniższym wideo całe zajście, do którego doszło w oktagonie w UFC Apex: