Kapitan Torino kolejnym pechowcem. Klubowy kolega Polaków wypada do końca sezonu

Zapata zerwał więzadła

W 84. minucie sobotniego starcia na San Siro kolumbijski napastnik ścigał się z Francesco Acerbim. Zapata nie zdołał minąć obrońcy Interu – co prawda zapobiegł wybiciu przez niego piłki, ale nie kontynuował akcji. Upadł na murawę i od razu złapał się za kolano.

Po powtórkach i reakcji 33-latka można było spekulować, że doszło do poważnej kontuzji. Wstępne diagnozy co prawda były dość zachowawcze, ale spodziewano się nadejścia najgorszej informacji. Potwierdziły się one w komunikacie wydanym przez klub z Turynu.

Dokładniejsze badania wykazały, że Duvan Zapata doznał zerwania więzadła krzyżowego przedniego, łąkotki przyśrodkowej i łąkotki bocznej. Kolumbijczyk przejdzie operację i szacuje się, że jego powrót na boisko potrwa około 8-9 miesięcy.

Balotelli na ratunek?

Kapitan Torino dołączył do klubu latem tego roku, przenosząc się z Atalanty za kwotę 8,6 mln euro. Nowy kolega z zespołu Karola Linettego i Sebastiana Walukiewicza zdążył w tym czasie rozegrać dziewięć meczów, w których strzelił cztery bramki.

Turyński dziennik “La Stampa” przekazał, że Torino może poszukać zastępcy kontuzjowanego Zapaty. Jednym z kandydatów rzekomo ma być Mario Balotelli, który od lipca jest bez klubu po tym, jak rozstał się z turecką Adaną Demirspor.

Gli accertamenti strumentali cui è stato sottoposto Duvan Zapata hanno evidenziato una lesione del legamento crociato anteriore, del menisco mediale e del menisco laterale.

Il Torino Football Club abbraccia con affetto Duvan con l’augurio di rivederlo al più presto in campo. pic.twitter.com/BmCY8YPz42

— Torino Football Club (@TorinoFC_1906) October 7, 2024