Fręch bez straty gema w pierwszym secie
W pierwszym secie rywalizacji Polka była wręcz bezbłędna. Fręch już w drugim gemie przełamała swoją rywalkę i w zasadzie od tego momentu zaczęła się naprzemienna seria przełamań i wygranych swoich podań. Cały set zajął nieco ponad 30 minut, a Magda pokazała swojej rywalce, że w drugim secie musi pokazać dużo więcej, żeby stawić opór.
Japonka bez wątpienia zrozumiała przekaz, bo drugi set zaczęła od przełamania Magdy i wygrania swojego podania. W pewnym momencie Hontama prowadziła 4:2 i wszystko wskazywało na to, że wyrówna stan rywalizacji. Wtedy jednak Fręch wróciła do poziomu, który prezentowała w pierwszym secie. Polka przełamała swoją rywalkę, wygrała swoje podanie, a następnie wyszła na jednogemowe prowadzenie. W ostatnim gemie Polce ponownie udało się przełamać Japonkę i tym samym wygrać całe spotkanie.
W kolejnej rundzie Polka zmierzy się z Emmą Navarro. Amerykanka jest 8. rakietą świata.
Magdalena Fręch 2:0 (6:0, 6:4) Mai Hontama