Grabara znowu niepowołany
Przy ogłaszaniu przez Wojciecha Szczęsnego decyzji o rezygnacji z dalszej gry dla reprezentacji, spekulowano, że szansę może otrzymać Kamil Grabara. Ostatecznie 25-letni golkiper nie znajduje się w planach Michała Probierza. Selekcjoner nie powołuje bramkarza Wolfsburga nawet przy kontuzji Bartłomieja Drągowskiego – dowołany na październikowe zgrupowanie został bowiem Kacper Trelowski.
Marek Koźmiński w rozmowie z “TVP Sport” kwestionuje słuszność tego podejścia Michała Probierza. 45-krotny reprezentant Polski jest zdania, że selekcjoner popełnia błąd rezygnując z golkipera o takich umiejętnościach.
— Nie jestem w stanie tego zrozumieć. Nie pochwalam takiego podejścia, ponieważ Grabara z punktu widzenia sportowego jest bramkarzem, który powinien walczyć o miano numeru jeden w naszej kadrze. Ma wszelkie możliwości, żeby móc rywalizować o bycie “jedynką”, ale on ewidentnie nie pasuje selekcjonerowi – rozpoczął były wiceprezes PZPN.
— To, że nie ma go po raz kolejny wśród powołanych nie jest dobre dla wewnętrznej rywalizacji w drużynie narodowej. Grabara jest na tym samym poziomie, co Skorupski. Nie twierdzę, że na pewno by grał i że grać powinien, ale z pewnością szansę powinien dostać – kontynuował Marek Koźmiński.
Kamil Grabara trafił do Wolfsburga w letnim oknie transferowym w ramach transferu z Kopenhagi za 13,5 miliona euro. W bieżącym sezonie zagrał on w siedmiu meczach, w których stracił dwanaście goli i zanotował dwa czyste konta.