Barcelona szuka napastnika
Robert Lewandowski najprawdopodobniej przedłuży swój pobyt w Barcelonie przynajmniej o kolejny sezon. Wszystko za sprawą specjalnej klauzuli wpisanej w umowie kapitana reprezentacji Polski. Blaugrana zdaje sobie jednak sprawę z tego, że 36-latek młodszy nie będzie i ma zamiar ściągnąć mu na następny sezon poważnego rywala w walce o skład, którego obecnie na dobrą sprawę brakuje w szeregach ekipy Flicka.
Działacze Barcelony nie wiążą przyszłości z przebywającym na wypożyczeniu w Betisie Vitorem Roque, a Pau Victor ma nie gwarantować odpowiedniej jakości. “Sport” poinformował, że z tego względu dział rekrutacyjny klubu rozgląda się za opcjami na przyszłoroczne letnie okno transferowe. Szczególnie chodzić ma tutaj o piłkarzy, którzy byliby dostępni w ramach darmowego transferu po wygaśnięciu ich kontraktu z obecnym pracodawcą.
Według informacji “Sportu” celem numer jeden w oczach działaczy Blaugrany ma być Jonathan David. Kanadyjczyk już od kilku lat jawi się jako bardzo ciekawy snajper, który wykręca przyzwoite liczby podczas swoich występów dla Lille. 24-latek w obecnym sezonie Ligue 1 rozegrał sześć meczów i zdobył pięć bramek. W całej kampanii ligowej 2023/24 zanotował natomiast 19 trafień. Napastnik Mastifów to łakomy kąsek na rynku ze względu na to, że jego kontrakt z drużyną wygasa w czerwcu przyszłego roku.
Reprezentant Kanady już w przeszłości cieszył się sporym zainteresowaniem ze strony uznanych marek. David znajdował się na celowniku m.in. Interu oraz Milanu. Portal “Transfermarkt” wycenia go na 50 milionów euro.
Barcelona analizuje także inne opcje, ale obecnie to David byłby faworytem jeśli chodzi o rolę rywala i potencjalnego następcy Roberta Lewandowskiego.