FAME: The Freak. “Taazy” znów z wielkim zwycięstwem! [WYNIKi GALI]

FAME: The Freak za nami

W piątkowy wieczór w szczecińskiej Netto Arenie odbyła się gala FAME: The Freak. Największa w naszym kraju organizacja zrzeszająca w swoich szeregach insluencerów i celebrytów wydarzeniem postanowiła wrócić do swoich korzeni i zaprezentować kibicom więcej “dymów” tak porządnych w tym świecie.

Kibice zebrani w szczecińskiej hali oraz wszyscy ci, którzy wykupili dostęp do transmisji mogli w piątek oglądać dziewięć zestawień, w których zaprezentowały się gwiazdy FAME MMA, zawodnicy znani z innych federacji czy dopiero wchodzące w świat freak fightów postaci.

Taazy z kolejnym wielkim zwycięstwem!

W walce wieczoru FAME: The Freak dobrze znany z ostatniej gali, zwycięzca turnieju MMA w klatce rzymskiej Kamil “Taazy” Mataczyński mierzył się z Josefem “Bratanem” Simao. Pojedynek od samego początku generował sporo emocji, a forma obu wojowników gwarantowała naprawdę ciekawe widowisko. Wszyscy, którzy oczekiwali na wielką walkę raczej się nie zawiedli.

Od pierwszych fragmentów walki inicjatywę próbował przejmować Mataczyński. “Taazy” szybkimi uderzeniami próbował rozbijać Bratana, spychając go coraz bliżej siatki. Niekiedy Mataczyński dokładał do tego kopnięcia, ale cały czas to on był stroną przeważającą. W połowie pierwszej rudny Bratan po mocnym sierpowym padł na deski, a sędzia rozpoczął liczenie.

Kamil Mataczyński dobrze zaczął spychać pod siatkę Jose Simao, atakując go szybkimi uderzeniami. Każda kolejna akcja wyglądała niemal identycznie – „Taazy” cały czas szedł do przodu, od czasu do czasu atakował niskimi kopnięciami, spychał przeciwnika pod siatkę i tam atakował ciosami. W połowie rundy „Josef Bratan” po mocnym sierpie znalazł się na deskach i po raz pierwszy był liczony. Pod koniec odsłony walka nieco się uspokoiła.

W drugiej odsłonie pojedynku Mataczyński dał rywalowi szansę na wyprowadzenie kilku ciosów, co skończyło się dla “Taazego” sporym krwawieniem. Mimo to cały czas próbował nękać rywala, szukając szczęścia w niskich kopnięciach. Simao pod naporem rywala często bez ciosów osuwał się na deski, chcąc w ten sposób uniknąć wymiany, a pod koniec rundy ze względu na uderzenie łokciem został ukarany odjęciem punktu.

Na tym pojedynek się zakończył. W przerwie między drugą a trzecią rundą lekarz nie dopuścił Bratana do dalszej walki, przez co Mataczyński mógł cieszyć się z drugiego kolejnego zwycięstwa w main evencie gali spod szyldu FAME MMA.

KAMIL “TAAZY” MATACZYŃSKI TRIUMFUJE!🔥

Koniec! Taazy dopisuje kolejne zwycięstwo do swojego rekordu po przerwaniu lekarskiej! Żaden z zawodników nie chciał kończyć pojedynku. Charakter kazał im walczyć do samego końca i my to szanujemy, lecz decyzja lekarza jest ważniejsza. 💪… pic.twitter.com/R6wiwnf1HA

— FAME MMA (@famemmatv) October 4, 2024

FAME: The Freak – wyniki

W pozostałych pojedynkach nie zabrakło ciekawych i kontrowersyjnych rozstrzygnięć. Największą niespodzianką wieczoru zdecydowanie można określić zwycięstwo Michała “Wampira” Pasternaka nad dobrze znanym z walk na gołe pięci, mistrzem GROMDY Mateuszem “Don Diego” Kubiszynem. Pojedynek, na który zwrócone były oczy wszystkich widzów, czyli walka 2 na 1, w której Natan Marcoń i Adrian Cios mierzyli się z Denisem Załęckim zakończył się sporą kontrowersją. Torunianin szybko został posłany przez rywali na deski, a kiedy sędziowie podnieśli pozycję, Załęcki kopnął Marconia socer kickiem, po czym został zdyskwalifikowany.

Wyniki walk FAME: The Freak:

Walka wieczoru:
[K-1, małe rękawice]: Kamil “Taazy” Mataczyński pok. Josefa “Bratana” Siamo przez kontuzję

Karta główna:
[MMA]: Natan Marcon & Adrian Cios pok. Denisa Załęckiego przez dyskwalifikację
[K-1, małe rękawice]:  Michał “Wampir” Pasternak pok. Mateusza “Don Diego” Kubiszyna przez niejednogłośną decyzję sędziowską
[K-1, małe rękawice]: Robert “Sutonator” Pasut pok. Pawła Jóźwiaka przez jednogłośną decyzję sędziowską
[K-1, małe rękawice]: Marcin “Cesarz” Najman pok. Tomasza Olejnika przez TKO
[K-1, małe rękawice]: Klaudia “Sheeya” Kołodziejczyk pok, Dominikę Rybak przez jednogłośną decyzję sędziowską
[MMA]: Dariusz “Daro Lew” Kaźmierczuk pok. Jakuba “Guzika” Szymańskiego przez TKO

Karta wstępna:
[K-1, małe rękawice]: Elizabeth “Lizi” Anorue pok. Magdalenę “Dresiarę” Górniak przez jednogłośną decyzję sędziowską
[K-1, małe rękawice]: Damian “Koszixon” Koszyk pok. Miłosza “Miłego” Dobrosielskiego przez TKO