Real Madryt musi zareagować
Oczekiwania wobec “Królewskich” po letnim oknie transferowym tylko wzrosły. Mimo zakończenia kariery Toniego Kroosa, co niewątpliwie było mocnym osłabieniem, zwracało się przecież uwagę na zakontraktowanie Kyliana Mbappe. Francuz miał razem z Viniciusem, Rodrygo i Bellinghamem stworzyć atak marzeń, który gwarantowałby świetną grę ofensywną.
Rzeczywistość wygląda jednak całkowicie inaczej – Real Madryt ma ogromne problemy z nawiązaniem akcji bramkowych. Gra po dwóch miesiącach nowego sezonu wygląda tak kiepsko, że zarząd madryckiego klubu zaczyna się niepokoić. “MARCA” donosi, że władze “Królewskich” oczekują od Carlo Ancelottiego natychmiastowej reakcji i poprawy gry.
To samo źródło podkreśla jednocześnie, że piłkarze doskonale zdają sobie sprawę z tego, że gra nie wygląda tak, jak powinna. Po środowej porażce z Lille, w szatni Realu Madryt miało paść zdanie: “Dotknęliśmy dna”. Zawodnicy – podobnie jak Ancelotti – chcą szybko wrócić na odpowiednie tory. Z każdym kolejnym meczem wątpliwości jest jednak coraz więcej.