HomePiłka nożnaJego ojciec był gwiazdą Premier League. On zagra w Polsce!

Jego ojciec był gwiazdą Premier League. On zagra w Polsce!

Źródło: Filip Trokielewicz – X

Aktualizacja:

Sean Kanu, który jest synem Nwankwo Kanu trafi do Górnika Polkowice. Syn nigeryjskiej gwiazdy futbolu przeniesie się na Dolny Śląsk z Watfordu. Taką informację przekazał na portalu X Filip Trokielewicz z tygodnika “Piłka Nożna”.

Nwankwo Kanu

PA Images / Alamy

Syn Nwankwo Kanu zagra w Polsce

Były reprezentant Nigerii to niekwestionowana legenda i gwiazda najlepszej ligi świata. Na angielskich boiskach Kanu rozegrał aż 271 spotkań, w których strzelił 54 gole i zanotował 33 asysty. W 1995 r. zdołał również sięgnąć po Ligę Mistrzów, będąc członkiem Ajaxu Amsterdam.

Co ciekawe syn Kanu – Sean niebawem trafi na polskie boiska. Nigeryjczyk do tej pory szkolił się w akademii Watfordu, a teraz przeniesie się do trzecioligowego Górnika Polkowice. Taką informację na portalu X podał Filip Trokielewicz z tygodnika “Piłka Nożna”. Obecnie są dogadywane już szczegóły przylotu młodego gracza do Polski.

Sean Kanu urodził się w 2005 r. Jego przenosiny do Polkowic oznaczają pierwszą styczność z seniorskim futbolu w jego dotychczasowej i krótkiej przygodzie z piłką. Natomiast okoliczni fani, którzy pamiętają występy jego ojca w Premier League, z pewnością ochoczo będą spoglądać na występy młodego Nigeryjczyka.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Najciekawsza liga może zrobić się jeszcze ciekawsza. Ostatni dzwonek
Balda go odrzucił z uśmiechem na ustach. Jagiellonia poszła na całość
Gwiazda muzyki pomogła angielskiemu klubowi! Przekonała piłkarza do transferu
Pogoń Szczecin w końcu to zrobi. Trener daje nadzieję
Królewski wyjaśnił przyszłość Wisły Kraków! Chodzi o trenera
Adrian Siemieniec ocenił wynik Jagiellonii. Powiedział bez ogródek
Barcelona rozwiała wątpliwości. Stan zdrowia Lewandowskiego znany
Real Madryt zadecydował w sprawie Rodriego. Wszystko jasne
Hetel pozostawił w debiucie dobre wrażenie. On sam czuje niedosyt
Kibice Zagłębia nie spodziewali się tego. “Niektórzy już spisali mnie na straty”