Skandal Jakuba Myszora
Stal Stalowa Wola wreszcie doczekała się swojego pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Zespół prowadzony przez Ireneusza Pietrzykowskiego pokonał na własnym stadionie spadkowicza PKO BP Ekstraklasy, Ruch Chorzów. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0. Negatywnym bohaterem tego starcia został wypożyczony z Rakowa Częstochowa do Ruchu, Jakub Myszor. 22-latek zanotował skandaliczny wybryk, po którym otrzymał drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska. Pomocnik nie zgodził się z decyzją arbitra, po czym złapał się za swoje krocze i skomentował wybór sędziego Piotra Idzika. Rozjemca tego spotkania bez wahania nakazał piłkarzowi opuścić boisko. Sytuacja miała miejsce w 64. minucie meczu.
Bardzo niezadowolony po tym spotkaniu był trener Dawid Szulczek, który oprócz gry swojego zespołu, skrytykował również skandaliczne zachowanie Jakuba Myszora.
– Szkoda mi nawet komentować tego, co się wydarzyło. Będziemy wyciągać konsekwencje. To już załatwimy sobie wewnętrznie, ale to co się wydarzyło, było nieakceptowalne i jeszcze gorsze niż nasza gra – przyznał Dawid Szulczek na pomeczowej konferencji prasowej.
Całe zajście widać dokładnie w poniższym skrócie meczu. Początek tej sytuacji zaczyna się od 4:00.