HomePiłka nożnaBramkarz Śląska wypalił. Jasny przekaz do władz

Bramkarz Śląska wypalił. Jasny przekaz do władz

Źródło: TVP Sport

Aktualizacja:

Śląsk Wrocław wciąż bez zwycięstwa. Wicemistrzowie Polski przegrali w sobotę z Motorem Lublin. Po meczu głos zabrał bramkarz zespołu Rafał Leszczyński.

Rafał Leszczyński

Sipa US / Alamy

Śląsk Wrocław z kolejną porażką. Bramkarz zwrócił się do władz

Wicemistrzowie Polski są w trwającym sezonie najgorszą drużyną ligi. Nie układa się nic – ani gra, ani wyniki. Czy to oznacza, że pozycja Jacka Magiery jest zagrożona? Na pewno zwolnienia szkoleniowca nie chcą piłkarze. Po meczu z Motorem głos przed kamerami w tej sprawie zabrał bramkarz Rafał Leszczyński.

Jeśli ktoś sugeruję zmianę trenera, to uważam, że byłaby to najgłupsza i najbardziej nieudolna rzecz ze strony rządzących, bo Jacek Magiera nie raz udowadniał, że potrafi zrobić magiczne rzeczy – powiedział bramkarz w TVP Sport. Zaznaczył też, że drużyna w chwili obecnej najbardziej potrzebuje cierpliwości i zaufania.

Leszczyński zapewnił też, że zespół poradzi sobie z trudną sytuacją sportową. – Wszyscy razem do tej sytuacji doprowadziliśmy i wszyscy razem z niej wyjdziemy – ocenił.

Śląsk przed nadchodzącą przerwą reprezentacyjną będzie miał już tylko jedną szansę na ligowe zwycięstwo. Za tydzień zagra z Cracovią.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Możdżonek poparł Mentzena. PZPS błyskawicznie reaguje!
Afera! W roli głównej Marcin Możdżonek i… Sławomir Mentzen. “Jestem zaskoczony”
Wielki powrót Bartosza Kurka! Media: Tam zagra w kolejnym sezonie
Asseco Resovia przegrała pierwszy z dwóch finałów. Oddala się od obrony tytułu
Wilfredo Leon ze szczerą wypowiedzią. Tak traktuje grę dla reprezentacji Polski
Aleksander Śliwka czeka na mecze kadry. I mówi o tym, co dają mu kibice w Japonii [NASZ WYWIAD]
Pojechałam na mecz Polaka do Japonii. Oto co mnie zaskoczyło
Nikola Grbić zdecydował! Oto skład reprezentacji Polski na Ligę Narodów
Sześć zwycięstw i koniec. Passa polskiego klubu przerwana
Drakońska kara dla Polaka w Japonii. Długie zawieszenie