HomePiłka nożnaFrederiksen zapowiedział powrót. Lech może odetchnąć

Frederiksen zapowiedział powrót. Lech może odetchnąć

Źródło: Lech Poznań

Aktualizacja:

Lech Poznań w 10. kolejce Ekstraklasy zmierzy się z Koroną Kielce. Niels Frederiksen zapowiedział, że Mikael Ishak jest już w pełni zdrowy i może wyjść na ten mecz od pierwszych minut.

Niels Frederiksen

SOPA Images Limited / Alamy Stock Photo

Ishak wraca do gry

Lech Poznań w niedzielę o 14:45 rozpocznie rywalizację z Koroną Kielce. Podopieczni Frederiksena za wszelką cenę będą chcieli zrehabilitować się za ogromną wpadkę w Pucharze Polski. “Kolejorz” odpadł bowiem z krajowego pucharu już na etapie 1/32 finału, po porażce z Resovią Rzeszów.

Na mecz z Koroną wróci kapitan Lecha i fundament ofensywy – Mikael Ishak. Szwedzki napastnik w siedmiu rozegranych meczach tego sezonu zdobył pięć goli. Ze względu na drobny uraz brakowało go w starciu ze Śląskiem Wrocław.

Nie podjąłem jeszcze żadnych decyzji personalnych co do niedzielnego meczu, ale zapewne nie zagramy w składzie zbliżonym do tego z czwartku. Prawdopodobnie będzie on znacznie bardziej przypominał to zestawienie z ostatniego spotkania w lidze, przeciwko Śląskowi Wrocław. Będziemy mieli do dyspozycji Mikaela Ishaka, który jest gotowy do gry i nic nie stoi na przeszkodzie, by wystąpił w ten weekend – przyznał duński szkoleniowiec, cytowany przez oficjalną stronę klubu.

*Reklama

Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Tomasz Fornal ujawnił szczegóły. Chodzi o igrzyska olimpijskie
Popis Wilfredo Leona. Cztery asy serwisowe z rzędu! [WIDEO]
Fornal zagra w Turcji!? Na stole lukratywna oferta
ZAKSA zabrała głos w sprawie Bartosza Kurka. Ważne informacje!
PZPS przekazał smutne wieści. Zmarł Zbigniew Krzyżanowski
W końcu! Śliwka zadebiutował w lidze japońskiej. Ależ wejście
Ważne wieści w sprawie kontuzji Bartosza Kurka. Trener ZAKSY nie ma złudzeń
Szczere wyznanie Wilfredo Leona. Reprezentant Polski jasno o zakończeniu kariery!
Śliwka wyjaśnia powody transferu do Japonii. Padły dwa nazwiska
Szczere wyznanie polskiego siatkarza. Zaskakujące kulisy finału igrzysk