Piorunująca pierwsza połowa
Goście z Zabrza w pierwszą połowę weszli w mocno mieszanych nastrojach. Już w trzeciej minucie gry z powodu kontuzji stracili swojego podstawowego obrońcę, Manuela Sancheza. Na szczęście dla zabrzan, chwilę później udało się objąć prowadzenie. Po rzucie wolnym bitym przez Erika Janże głupim zagraniem piłki rękę popisał się Luquinhas, a sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na bramkę pewnym strzałem zamienił Kamil Lukoszek.
Gospodarze nie chcieli dać rywalom szans na rozwinięcie skrzydeł, dlatego szybko ruszyli do odrabiania strat. Próby okazały się skuteczne, bo już w 35 minucie udało się pokonać Szromnika. Piłkę w narożniku boiska ustawił Ruben Vinagre, pewną centrą posłał ją na bliższy słupek, gdzie najwyżej wyskoczył Radovan Pankov, który celną główką wyrównał stan rywalizacji. Okazuje się, że górnicy po tej bramce mogą mieć prsetecje do sędziego. Wiele wskazuje na to, że przy całej akcji zostali mocno skrzywdzeni.
Bez bramek w drugiej połowie
Druga część spotkania podzieliła się mniej więcej po równo jeżeli chodzi o boiskową przewagę. Pierwsze fragmenty należały do gospodarzy, którzy próbowali objąć prowadzenie, ale ich dominacja na niewiele się przekładała. Mimo znaczącej przewagi legioniści oddali zaledwie jeden i to mało groźny strzał.
Później do głosu doszli podopieczni Jana Urbana. Ich ofensywne poczynania okazały się dużo konkretniejsze, przez co Kacper Tobiasz miał w bramce trochę pracy. W większości zawiązanych akcji Górnikowi brakowało jednak celności, przez co żadnej z okazji nie udało się zamienić na bramkę.
W końcowych minutach cześciej przy piłce znów byli Wojskowi. I tym razem nie udało im się jednak pokonać bramkarza Górnika, przez co obie ekipy podzieliły się w sobotę punktami.
Legia Warszawa 1:1 Górnik Zabrze
Bramki: Pankov 35′ – Lukoszek 10′
Żółte kartki: Luquinhas – Rasak
Legia: Tobiasz – Pankov, Kapuadi, Vinagre – Oyedele – Chodyna, Kapustka, Morishita, Luquinhas – Pekhart
Górnik: Szromnik – Sanchez, Szcześniak, Josema, Janża – Hellebrand, Rasak – Ismaheel, Podolski, Lukoszek – Zahović