Szczęsny blisko Barcelony
Barcelona już na wczesnym etapie sezonu znalazła się w trudnej sytuacji. Drużyna pod wodzą Hansiego Flicka spisuje się w rozgrywkach La Liga znakomicie, ale teraz zespół otrzymał bardzo mocny cios. Z gry na długi okres wypadł Marc-Andre Ter Stegen. Przewiduje się, że niemiecki golkiper z powodu urazu kolana ominie całą kampanię.
Duma Katalonii musiała więc podjąć w tym temacie ważną decyzję. Wydaje się, że włodarze klubu postanowili sprowadzić nowego bramkarza w miejsce kontuzjowanego Niemca i wszystko wskazuje na to, że wybór padł na Wojciecha Szczęsnego. Według doniesień medialnych Polak już niebawem ma podpisać kontrakt z Blaugraną, który obowiązywał będzie do końca sezonu.
Niektóre media nie wykluczały jednak także możliwości, że podczas nadchodzących miesięcy to przebywający już w klubie Inaki Pena będzie wyborem numer jeden jeśli chodzi o obsadę bramki.
Głos w temacie potencjalnych przenosin Szczęsnego do stolicy Katalonii w rozmowie z “Mundo Deportivo” zabrał prezydent klubu, Joan Laporta.
– Pracujemy nad tym, aby pozycja bramkarza nie ucierpiała. Zajmuje się tym Deco – wyraził się krótko Laporta.
Jak potwierdził prezydent Barcelony, Blaugrana podjęła działania w sprawie ściągnięcia nowego golkipera, a ostateczna decyzja w tym temacie będzie należała do Deco. To właśnie dyrektor sportowy klubu zajmuje się negocjacjami i to do jego kompetencji należy rozwiązanie tej kwestii.
Jeśli Szczęsny ostatecznie trafi do Barcelony to wciąż może nie mieć łatwego zadania jeśli chodzi o wywalczenie sobie pierwszego składu. Inaki Pena, póki co dobrze wykorzystuje swoją szansę pod nieobecność Ter Stegena. Z Hiszpanem między słupkami Duma Katalonii nie straciła jeszcze gola. 25-latek rozegrał cała drugą połowę w meczu z Villarrealem oraz pełne 90 minut podczas rywalizacji z Getafe.
Barcelona po siedmiu kolejkach ligowych ma na swoim koncie komplet punktów i jest liderem w tabeli. Blaugrana ma cztery punkty więcej niż drugi w stawce Real Madryt. Ekipa Hansiego Flicka zaliczyła jednak falstart w Lidze Mistrzów. Duma Katalonii przegrała 1:2 z Monaco.