Szczęsny zaskoczył decyzją
Sagą związaną z zakontraktowaniem Wojciecha Szczęsnego przez FC Barcelonę w ostatnich dniach żyła cała Polska. Choć klub nie wydał jeszcze oficjalnego komunikatu w tej sprawie, potwierdziła to chociażby Fabrizio Romano. Oficjalna finalizacja tego ruchu wydaje się być kwestią czasu.
Decyzja 34-latka o powrocie z piłkarskiej emerytury jest niemałą niespodzianką. Niezbyt przychylnie ocenił ją m.in. Jerzy Dudek, który przyznał, że jego zdaniem “jest to trochę zaskakujące i niepoważne”. Teraz do grona krytyków takiego ruchu dołączył Jan Tomaszewski.
Tomaszewski krytykuje Szczęsnego
W rozmowie z “Dziennikiem Łódzkim” i “Expressem Ilustrowanym” były znakomity bramkarz reprezentacji Polski wyraził zniesmaczenie takim obrotem spraw. Nie szczędził przy tym dosadnych słów w kierunku Szczęsnego.
– Jak chłopiec w piaskownicy! To dla mnie bardzo niepoważne zachowanie. Jedynym wytłumaczeniem jest to, że w Barcelonie gra Lewandowski i łączą ich jakieś więzy. Wojtek powiedział, że kończy karierę i jeszcze dworował sobie z ludzi, którzy mówili, że jednak będzie grał. Ja go broniłem, bo miał prawo podjąć taką decyzję. Myślałem, że jest ona ostateczna. Ma prawo zmienić zdanie, tylko jest to zbyt poważna decyzja. Nikt go nie zmuszał do tego, by kończył karierę – przyznał.
Tomaszewski dodał także, że “Szczęsny musi zdawać sobie sprawę, że jest idolem dla milionów ludzi, nie tylko w Polsce“. Przyznał również, że dla niego “nie jest to wzór do naśladowania“, a na koniec odgryzł się i stwierdził, że “od tego dnia Barcelona przestała go interesować“.