Iga Świątek goni wielkie tenisistki
Choć Iga Świątek nie może zaliczyć ostatnich tygodni do udanych, a ponadto musiała wycofać się z dwóch turniejów, to wciąż jest liderką rankingu WTA. Jej przewaga nad Aryną Sabalenką wynosi aktualnie nieco ponad 2000 punktów. W poniedziałek raszynianka rozpoczęła swój 122. tydzień panowania na światowych listach, co przesuwa ją w klasyfikacji wszech czasów.
Polka przesunęła się właśnie na siódme miejsce pod względem spędzonych tygodni na prowadzeniu. Wyprzedziła Ash Barty, z którą jeszcze niedawno mogła rywalizować na kortach. Teraz Iga Świątek będzie gonić legendarną Monicę Seles, która zajmuje szóste miejsce i w karierze liderowała łącznie przez 178 tygodni. To oznacza, że tak szybko Świątek w górę się nie przesunie, ale z pewnością będzie do tego dążyć.
Przypomnijmy, że liderką klasyfikacji wszech czasów pod względem tygodni na prowadzeniu w rankingu WTA jest Steffi Graf, która łącznie prowadziła w karierze przez 377 tygodni. W czołowej trójce są także Martina Navratilova (332 tygodnie) oraz Serena Williams (319 tygodni). Igę Świątek wyprzedzają także Chris Evert (260 tygodni), Martina Hingis (209 tygodni) oraz wspomniana Seles.
Świątek do rywalizacji na kortach ma wrócić podczas turnieju w Wuhan, który rozpocznie się 7 października.