Fatalny Eyamba
Śląsk Wrocław ewidentnie nie ma szczęścia do napastników. Nie licząc Erika Exposito, który w poprzednim sezonie był królem strzelców PKO BP Ekstraklasy, przez wrocławski klub przewinęła się spora liczba graczy, którzy wyraźnie zawiedli pokładane w nich oczekiwania. Do tego grona dołączy najpewniej Junior Eyamba.
Szwajcar podczas swojej przygody ze Śląskiem nie pokazał jak dotąd żadnego dobrego zagrania. Jacek Magiera dał mu szansę od pierwszych minutach w meczu z Lechem, ale zawodnik prezentował się tragicznie. — Tak słabego piłkarza w Śląsku Wrocław jak Junior Eyamba nie widziałem od czasu Caye Quintany. 60 minut dramatycznej gry — napisał na portalu “X” dziennikarz “TVP Sport” Bartosz Wieczorek.
Taką opinie podzielają także internauci. Zawodnik był między innymi wielokrotnie nazywany amatorem. Do występu nowej “dziewiątki” Trójkolorowych odniósł się także szkoleniowiec. — Liczyliśmy na jego szybkość przy odbiorze piłki i dobre kontry. Przez tydzień na treningach we Wrocławiu wyglądał dobrze. Wygrał rywalizację o skład na ten mecz, ale to nie było to, czego oczekiwaliśmy — powiedział na pomeczowej konferencji Magiera.
*Reklama
Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +