HomePiłka nożnaGuardiola łapał się za głowę. Wielki dzień Lewandowskiego

Guardiola łapał się za głowę. Wielki dzień Lewandowskiego

Źródło: Bundesliga

Aktualizacja:

W niedzielę 22.09.2024 roku minęło dokładnie 9 lat, od wielkiego wyczynu Roberta Lewandowskiego. Polak strzelił 5 goli w 9 minut w starciu z Wolfsburgiem

Pep Guardiola i Lewandowski

screen / Bundesliga / Associated Press / Alamy

Historyczny dzień w życiu Lewandowskiego

Robert Lewandowski przyzwyczaił kibiców na całym świecie do strzelania ogromnej liczby bramek w każdym sezonie. Polak był wielokrotnie królem strzelców. Swoją najlepszą formę w życiu osiągnął w barwach Bayernu Monachium. W klubie z Bawarii zdobył łącznie 344 gole. Kibice szczególne pamiętają pięć z nich, które zdobył po wejściu z ławki rezerwowych w meczu z Wolfsburgiem

Lewandowski pojawił się na boisku w 46. minucie spotkania. Bayern przegrywał do 51 minuty 0-1. Nagle Polak wypatrzył swoją okazję i świetnie odnalazł się w polu karnym rywala, po czym umieścił piłkę w siatce. Kolejne sekundy mijały, a kapitan reprezentacji Polski się nie zatrzymywał. Bayern nacierał z kolejnymi atakami. Lewandowski był tym, który finalizował każdy z nich i ostatecznie zapewnił Bawarczykom pięć goli w niespełna dziewięć minut. W niedzielę mija dziewięć lat od tamtego wydarzenia.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Padła jasna deklaracja Pogoni w sprawie przyszłości Grosickiego. Wszystko wiadomo
Mateusz Borek przyznaje, co mu się podoba u Jana Urbana. Chodzi o piłkarzy z zagranicy
Legia zawodzi, a jej piłkarz nie wierzy w poprawę! “Nie jesteśmy dobrzy”
Borek ostro o otoczeniu Yamala. Padło porównanie do Tysona
Raków uciekł spod topora. Dlatego Papszun zdecydował się na zmianę bramkarza
Mateusz Borek ujawnia! To powiedział Błaszczykowski o Szczęsnym
Wichniarek: Żal było patrzeć na Barcelonę. Padły ostre słowa
Kamery Wisły Kraków wyłapały błąd sędziego. Królewski wyjawia
Lamine Yamal pomógł Realowi! To zmotywowało piłkarzy Królewskich
Bartosz Frankowski przyznał się do błędu! To powiedział przed kamerami