HomePiłka nożnaNowy trener Romy mówi o Zalewskim. Ładne słowa

Nowy trener Romy mówi o Zalewskim. Ładne słowa

Źródło: La Gazzetta dello Sport

Aktualizacja:

Ivan Jurić, nowy trener AS Romy, wypowiedział się na temat sytuacji Nicoli Zalewskiego. Chorwat przyznał, że reprezentant Polski będzie ważnym członkiem zespołu.

Nicola Zalewski

Giuseppe Mafia / Alamy

Skomplikowana sytuacja Nicoli Zalewskiego

W ostatnich tygodniach status Zalewskiego w ekipie Giallorossich był dość trudny do zdefiniowania. Latem wydawało się, że reprezentant Polski opuści Rzym – zainteresowanie 22-latkiem wykazywały m.in. Milan, Fiorentina, PSV czy Galatasaray.

Po odrzuceniu oferty ostatniego klubu, Roma podjęła decyzję o odsunięciu Zalewskiego od pierwszej drużyny. Po kilku dniach wrócił jednak do zespołu. W międzyczasie Roma zmieniła trenera – odszedł Daniele De Rossi, a na jego miejsce przyszedł Ivan Jurić.

Trener Romy pozytywnie o Zalewskim

Chorwat pozytywnie wypowiedział się na temat aktualnego położenia Zalewskiego. Pozwala to mieć nadzieję, że w najbliższym czasie reprezentant Polski wróci do łask Giallorossich.

Zalewski będzie ważny dla rozwoju całego sezonu. Zaczął trenować z zespołem, idzie w odpowiednim kierunku – stwierdził nowy szkoleniowiec Romy, cytowany przez “La Gazzettę dello Sport”.

To zawodnik, którego lubię – dodał Jurić.

W tym sezonie 22-latek rozegrał już 3 mecze w barwach Romy.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Śląski klasyk dla Górnika! Zabrzanie z trzema punktami
Co za końcówka drużyny reprezentanta Polski! Remis rzutem na taśmę [WIDEO]
Trzęsienie ziemii w klubie Polaka! To efekt kompromitującej porażki
Polski napastnik nie pomógł swojej drużynie! Czerwona kartka jeszcze w pierwszej połowie
Hit Serie A na remis. Bez bramek w starciu Juventusu z Napoli
Ależ pech Polaka na angielskich boiskach! Jego samobój przyczynił się do porażki
Widzew lepszy od Piasta! Wystarczył jeden gol [WIDEO]
ŁKS zagrał do końca! I wyrwał punkt liderowi [WIDEO]
Piłkarska tragedia niedaleko Kielc. Groźny wypadek
Niesamowity wyczyn wychowanka Liverpoolu! A to wszystko w wieku zaledwie 25 lat