HomePiłka nożnaFatalny mecz Urawy Red Diamonds. Maciej Skorża nie będzie zadowolony

Fatalny mecz Urawy Red Diamonds. Maciej Skorża nie będzie zadowolony

Źródło: Własne/Kanał Sportowy

Aktualizacja:

Urawa Red Diamonds przegrała swój pierwszy mecz po powrocie Macieja Skorży na ławkę trenerską. W 31. kolejce japońskiej J1 League podopieczni polskiego trenera ulegli FC Tokyo 0:2 – i to na własnym boisku.

Maciej Skorża

Sipa US / Alamy

Urawa Red Diamonds musiała uznać wyższość FC Tokyo

Sensacyjny powrót Macieja Skorży do Urawy Red Diamonds wiązał się z dużymi oczekiwaniami. Mówimy w końcu o trenerze, który zapewnił japońskiemu klubowi triumf w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. W pierwszym meczu pod wodzą nowego-starego szkoleniowca piłkarze Urawy wygrali 1:0 z Gambą Osaka, tym samym przerywając serię sześciu meczów bez zwycięstwa w lidze.

Wydawało się, że po pierwszej wygranej od końcówki czerwca gracze Urawy wreszcie złapią wiatr w żagle. W 31. kolejce zespół z Saitamy zmierzył się na własnym stadionie z FC Tokyo, które przed tym meczem zajmowało dziewiątą pozycję w tabeli J1 League. Urawa mogła więc przeskoczyć zespół ze stolicy Japonii.

Podopieczni Macieja Skorży mieli jednak sporego pecha. W 9. minucie bramkę samobójczą zdobył Rikito Inoue. Kilka minut później ręką we własnym polu karnym zagrał Hirokazu Ishikara. Po interwencji VAR odgwizdana została “jedenastka”, którą na gola zamienił Ryotaro Araki. Po szybkiej stracie dwóch goli Urawa Red Diamonds nie potrafiła się podnieść. Jakby tego było mało, w 27. minucie boisko z powodu kontuzji opuścić musiał holenderski napastnik Bryan Linssen.

Po zmianie stron gospodarze próbowali wrócić do gry, lecz mimo kontroli nad meczem udało im się oddać tylko jeden celny strzał. Można powiedzieć, że ekipa prowadzona przez Macieja Skorżę zmarnowała dobrą okazję ku temu, by choć trochę zbliżyć się do ligowej czołówki. Do zakończenia rozgrywek zostało zaledwie siedem kolejek. Za tydzień Urawę czeka dużo większe wyzwanie – w przyszłą sobotę o godzinie 12:00 zagrają na wyjeździe z Vissel Kobe, które walczy o tytuł mistrza kraju.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Vinicius pracował w ciszy. Nowa wersja Brazylijczyka nadchodzi?
Inaki Pena dotknięty głośną decyzją Hansiego Flicka. Zaskakujące informacje z Hiszpanii
Widzew rozczarowany gwiazdą. Prezes zabrał głos
Legia Warszawa szuka dyrektora sportowego. Na radarze były pracownik Liverpoolu
Michał Probierz przygląda się bramkarzowi. Selekcjoner może podjąć zaskakującą decyzję!
Real Madryt z problemem. Tu Manchester City ma przewagę
Czy Liga Mistrzów to miejsce dla “kopciuszków”? Nie wszyscy jej sprostali
Trener Feyenoordu pod wrażeniem Jakuba Modera. Debiut coraz bliżej
Barcelona się nie poddaje. Do końca będzie walczyła o ten transfer
Emery zabrał głos w sprawie Casha. Wiadomo, co ze zdrowiem reprezentanta Polski