Wawrzyniak nie szczędzi pochwał pod adresem Lecha Poznań
W Poznaniu już nikt nie pamięta o tym, co działo się w Lechu pod koniec sezonu 2023/24. Obecnie Kolejorz jest liderem ligowej tabeli. Duża w tym zasługa Nielsa Frederiksena, który błyskawicznie odmienił zespół. Bilans Kolejorza pod wodzą duńskiego szkoleniowca może imponować. Jego piłkarze wygrali aż sześć z pierwszych ośmiu meczów PKO BP Ekstraklasy.
*Reklama
Oglądaj Ligę Mistrzów i Ekstraklasę w Canal +
Coraz głośniej mówi się o tym, że w tym sezonie Lech może zdobyć mistrzostwo kraju. Jakub Wawrzyniak poszedł jednak o krok dalej. Zdaniem byłego reprezentanta Polski Lech mógłby nawet namieszać w europejskich pucharach. Ekspert przyznaje, że Kolejorz Nielsa Frederiksena momentami przypomina mu drużynę Macieja Skorży, która wygrała ligę w sezonie 2021/22.
– Michał Gurgul został świetnie wkomponowany, Radosław Murawski cieszy się pracowaniem bez piłki i harowaniem dla zespołu. Błyszczy też Antoni Kozubal. Dobrze działają skrzydła. Po przechwycie piłki jest tak pozytywna energia oraz chęć tworzenia przewagi w polu karnym. Jeśli chodzi o zachowanie, Lech jest teraz zespołem europejskim i bawi się w Ekstraklasie. Absolutnie wszystko tu gra. Pamiętam, jak Lech Skorży odjechał całej Ekstraklasie. Przeciwnik ustawiał się w “szesnastce”, a Lech i tak potrafił być kreatywnym zespołem. Drużyna Frederiksena idzie tymi śladami – przekonuje.
W meczu z Jagiellonią Białystok Lech Poznań pokazał, że w tym sezonie może osiągnąć coś wielkiego. Następnym przeciwnikiem ekipy ze stolicy Wielkopolski będzie Śląsk Wrocław. Mecz rozpocznie się 22 września (niedziela) o godzinie 17:30.